[Zwrotka 1: Profeat]
Godzina 19:00, całodobowa obserwacja
W furgonetce rosną sterty opakowań od żarcia
Jeszcze raz sprawdzam przekrój zamka
Wszystko zaplanowane, dziś w nocy akcja
Ofiary na wakacjach od dwóch dni
Można wszystko zabrać
Wystarczy otworzyć drzwi
To już zostaw mi
Jestem jak Bruce Lee w tej profesji
Czytaj - jak pierdolony mistrz
[Bridge: Dead Type Baron]
Żaden lamus nie marudzi, o nie
Na koncertach w kurwę ludzi jest
[Zwrotka 2: Profeat]
No to wbita przez drzwi jak gdyby nigdy nic
Sąsiedzi śpią twardo, tak samo ich psy
I tak samo psy nie zrobią mi nic
W ten sposób się objawia profesjonalny styl
Przekraczam próg szybko jak lis czy kot czy coś
Po prostu zobrazuj sobie tą myśl
Dalej przez hol, szybki krok
Bo wiem, gdzie jest sejf
Kombinacja to formalność w kielnie
Parę zer, kręcę już, uwielbiam ten dźwięk
Sejf się otwiera łatwo jak nogi twojej ex w net
[Outro: Dead Type Baron]
Słyszę chyba dzwoni budzik, trr, trr
To jest czas by się obudzić, to jest czas by się obudzić [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]
Profeat - WŁVM lyrics
Album 50-313