Dzień dobry kochanie na łące,
Dzień dobry kochanie na polu.
To żółte na górze to słońce,
Powiedz, czy oczy nie bolą.
Ach skąd, ach skąd...
Dzień dobry kochanie w pokoju,
Dzień dobry kochanie przy kawie.
Patrz, ludzie się wcale nie boją,
Powiedz, czy ładnie w Warszawie.
Ach skąd, ach skąd, ach skąd...
Dzień dobry kochanie w kochaniu,
Dzień dobry kochanie w zaśnięciu.
To białe na niebie to anioł
Więc zaśnij nim zliczysz do pięciu.
Dzień dobry kochanie w rozłące,
Dzień dobry kochanie w rozstaniu.
Początek czasami jest końcem,
Mądre cyganki nie kłamią.
Ach skąd, ach skąd, ach skąd...