Aha!
Młody Siwek!
Historia dwóch braci!
Zwrotka 1 (Młody Siwek)
Wiem że to życie bywa różne
Wiem że czasami bywa dłużne, Lecz nie rozumiem jak Może Matka
Zachowywać się jak nastolatka
Niby ich kochała a miała ich w dupie
Oni byli sami w tej grupie
Byli zdani tylko na siebie
Wiedzieli że wylądują w niebie
Wiedzieli że nie mogą sobie odpuścić, bo to jest życie nie mogli nic przepuścić
Mieli babcie ona kiedyś miała trudno
Bez poprawek, bo na to jest za późno
Ich ciotka utrzymywała się z zasiłków
Miała dwójkę dzieci
Tam brakowało posiłków oni się nie poddali
Przetrwali
I wygrali
Ref:
Ogarniam się sam
Drodzy rodzice
Moja przyszłość
Dobrze ją widzę (x4)
Zwrotka 2 (Młody Siwek)
Ich ojciec ma problem z alkoholem
Ujebany psycholem
Czy to jest rodzina...
Czy to jest kurwa (Świnia?)
Ja nie zapominam o tym będziecie zawsze
W sercu mym, lecz nie rozumiem jak można
Tak źle traktować swego potomka
Wtedy wylądowali na ulicy
Dostali prawie
Psychonerwicy
(jeste już?) życie
Oni chcą być na szczycie
Byli bez szczęścia
Jak to (zjeść szynę?)
Oni byli sami
Nie mieli na kogo liczyć
Czeka ich praca
Potem będą wyniki
Muszę zostać teraz całkiem sam
Zrozumieć wszystko
Muszę pchać glaz
Ref:
Ogarniam się sam
Drodzy rodzice
Moja przyszłość
Dobrze ją widze (x4)