[Zwrotka 1]
Biją bębny mną kierują popędy
Stąd raz tędy innym razem tamtędy
Popędy jak komendy ja im podrzędny
Lecz są momenty kiedy zaciskam zęby
I myślę, nędzny byłby ze mnie człowiek
Gdyby jedynym przewodnikiem mym był popęd
Rozum na urlopie a ja chłopie
Ten hedonista co to w żądzach się kąpie
Wątpię! bym mógł wówczas spać spokojnie
Więc rozum to mój generał a ja na wojnie
Spuszczę na siebie bombę wielkiej nie wiedzy
Nie będę nic wiedział lecz w niektóre rzeczy wierzył
Hip-hop przeżył, szerzył kult myślenia
Strzegł się materialnego omamienia
Strzegł otępienia, modlił się o mądrość
Promował honor pokorę i szczodrość
A kiedy oto postępuje jak dureń
Daj mi znak, że trop mądrości gubię
Wtedy w rozumie swym odnajdę kompas
Co nabrudziłem będę chciał posprzątać
A każda żądza co we mnie mieszka
Ciągle szepta, szepta i szepta!
A o to mój... ee a to mój... ee
[Refren x2]
A o to mój dla Ciebie skoczny refren
Inny refren... przy nim blednie
Namawiam Ciebie żebyś był dobry
A najlepiej uczyń z tego swoje hobby
[Zwrotka 2]
A kiedyś spragniony udam się nad studnie
I ze swym pragnieniem wdam się w srogą kłótnię
Wiadro spuszczę by zaczerpnąć wody
I wylewał ją będę se przed nosem jak nie mądry
W ten sposób żądzy pokaże kto tu rządzi
Nie będzie żadna z pokus w mojej głowie mącić
Ziombel to ci dopiero jest ancymon
Choć z pokusami walczy z otumanioną łepetyną
Często widzą go na mieście i się śmieją
Trochę popije i od razu jest kaznodzieją
Jednak to pieniądz najgłośniej robi pling plong
I jego właśnie zawsze ziombel się najbardziej bał
Bo gdyby miał za dużo to pewnie by ogłupiał
I całą swą energię na kupowaniu skupiał
Przebierał w dupach jak baba w warzywach
A jego dusza zaczęła by się wyrywać
Wtedy by ziombel spoczął na kozetce
Tak jak Rahim powierzył duszę terapeucie
Który w popędzie odnalazłby przyczynę
I oznajmił: tyś jest skonfliktowany synek!
Tym czasem bit płynie a mną kierują rozum
Wiozę hip hop i zapraszam do swego wozu
[Refren x2]
A o to mój dla Ciebie skoczny refren
Inny refren... przy nim blednie
Namawiam Ciebie żebyś był dobry
A najlepiej uczyń z tego swoje hobby [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]
Rahim - Popędy lyrics
Album Dynamol