Znowu świt, wyczerpana noc Oczy gwiazd dawno zamknął wiatr Przemywając twarz Uciszam gwar Jeszcze ciepłych snów Gęsta mgła kryje senny świat Z nieba spadł anioł z twarzą psa
Stary most stoi tam gdzie stał Wychodzę z domu I mówię sobie Że będzie to ostatni dzień kiedy jestem... Pusty szept zalał zalał pusty park