Zgrywus - Lamba Doorsy lyrics

Published

0 141 0

Zgrywus - Lamba Doorsy lyrics

[Zwrotka 1: Tede] Wysiada z Lamba, dziary ma i nie jest stary, standard Dziany jest jest, lambadziary mogą takich dzianych chcieć To nie ta ranga, to tu nie zabangla Mylisz adresy, to nie jest ta balanga Więc arrivederci, to nie ci klienci Za tania jesteś Ania, toniesz w konkurencji Chcesz pieniędzy w zamian, oni mają przesyt Robią interesy, nie przeszkadzaj więc im [Zwrotka 2: Zgrywus] Lambada, da jak wysiądziesz z Lamba Bo mama dała man, bo mama fajna Bez starań jakichś większych, ty wiesz, że ją wypieprzysz Nie jesteś pierwszy lepszy, dla niej sort pierwej Dobrze węszysz, tylko wieśniara, lambadziara O! zaraz zaraz, poszła z innym Ale wróci, ziom, bo ma głód pizdy Ma styl dziwki, a z ciebie nie jest baran [Refren: Tede] Lambadziary dla lamba-forsy, pootwierały swoje lamba-doorsy Dziś nie stoją przy ulicznych lampach Przy ich koleżankach prężą torsy lamba-chłopcy [Zwrotka 2: Zgrywus] Typiara ma zdarty obów od podróży Lambadziara, po lokalach bierze do buzi Na dodatek jest średnia, nad ranem w chuj brzydka Wiem - noc, wiem - proch, wiem - ojebałeś litra Takich jest multum, jak kombinacji w lotku Ulotny potwór, łatwy otwór dla gostków Co się potem chwalą, że dymają pannę Że wyrwali pannę, a to zwykły bajzel, ej [Tede] Odjebane jakby wiecznie trwał Sylwester Na spacer z pieskiem, koniecznie zmienią kieckę Założą szpilki w zebry, żeby iść do Biedry A ty i tak na takie dziwki jesteś biedny Minimum Mery 124 Musi być gwiazda na masce i chińskie LEDy I świńskie skóry, garnitury z Marwilskiej I hajs, żeby iść do tanzbudy na dyskę [Refren: Tede] [Zwrotka 3: Zgrywus] Znam kilka osobiście, kilka z historii Może być tak, że loli cię ogoli Kiedyś golono te, które szły z Niemcem Gdyby tak dziś 3/4 byłyby obcięte Nie kmini w mini nic, idzie na żywioł Nie jest Billie Jean, one nie trybią A może jednak i mogą z tym zasnąć Bye bye babe, opuszczam miasto [Zwrotka 4: Tede] Ma mini na mrozach, w lato biały kozak Solarium, hrabini nic nie kmini, mimoza Ten dumny wzrok, ten długi tips Louis Vuitton, ten bazarowy kicz, ziom Ten złoty klips, ta skajka niepękajka Podróbki Nike'a, na twarzy takie nic, yo I już wiadomo wszystko jest Jesteś zwykłą lambadziarą, pis yo! [Refren: Tede] [Tekst - Rap Genius Polska]