Zeus - Chłopaki nie płaczą lyrics

Published

0 250 0

Zeus - Chłopaki nie płaczą lyrics

[Zwrotka 1: RY23] Ściśnij dłoń swą w pięść, unieś ją nad swoją głowę Wykasuj ze swojego słownika zwrot "Game Over" Bo nawet gdy rany krwawią, a serce pęka To oczy nie łzawią, niesiemy honor na rękach Nie twarda szczęka ani znane nazwisko Nie zrobią z Ciebie człowieka odp**nego na wszystko To widowisko (show) traktuję jak pracę (tak) Dzisiejszy wieczór zakończy się czyimś płaczem Inaczej by było gdybyś miał pomysł A nie rzucał słowami na oślep niewidomy Jak przygłuchawy, jak beztalencie z kasą Bez obawy, jeszcze jest kilku z klasą [Ściskamy pod prasą, fiktrujemy?] twardzieli Chcą być jak Biggie a brzmią jak Nelli Nie ma nadziei dla nich, wypadają z gry Chłopaki nie płaczą, nie wiedzą co to łzy [Refren 2x] Biedny, bogaty, kujon czy macho Wiedzą o tym, że chłopaki nie płaczą Łzy nic nie zmienią, łzy wiele znaczą Musisz wiedzieć, że chłopaki nie płaczą [Zwrotka 2: Zeus] Lecz jesteś sam sobie sterem, kapitanem i statkiem To Wiedz, że zwątpienie może czasem Cię zagnać w puapkę Kiedyś staniesz przy tej stanie, z duszą na ramieniu Lecz tylko Ci co się odwrócą, zobaczą siebie i Pluton w roli celu Kiedy tam będą padać jak kręgle, ty dalej będziesz patrzył na te ściany Aż cegła po cegle ruszy się, a potem skruszysz je Bo kiedy reszta dusi się ty musisz wrzucić drugi bieg i biec Naprzód, nasz trud, nie prowadzi na skrót Gdy brak nagród, nie ma opcji na na wrót Bo nasz wróg, to nasz ból i my sami I zawsze za nasz każdy trud bulimy sami Wygrani nawet jak przegrani, nigdy nie ronimy łez Mamy w bani wyryty, jak hieroglify Tes My Don't Cry, reszta w domu może beczeć Na hasło piekło odpowiadamy: najs, dziś na obiad pieczeń [Refren 2x] [Zwrotka 3: Rafi] Powiedzmy, że ten świat przypomina do gry planszę I powiedzmy, że ty masz plan, na życie swoje dalsze I powiedzmy, że chcesz go zrealizować w pełni To strzeż się po pierwsze, bo łatwo błąd popełnić Dążysz do celu, wylewają pot i krew A jeden z drugim robi wszystko Tobie wbrew To mógłbyś ze słabości, ze złości uronić łzę Lecz z pełną odpowiedzialnością powiedz sobie "nie" Zaciśnij swe pięści, zrób co tylko możesz Nie zawsze się szczęści, bo to twardy orzech do zgryzienia Dopada epicentrum wkurwienia Ale ty bądź mężczyzną, nie zachowuj się jak szczeniak Otrzyj nos, niech nie trzęsie się broda RR Brygada, tutaj już nic nie doda Więc jeśli dla Ciebie choć trochę te słowa coś znaczą To głowa do góry tej, chłopaki nie płaczą [Refren 2x]