[Verse 1: Te-Tris] W 83 miałem dwa lata, dodaj dwa i postaw obok brata Wymiatał na automatach, miał ten oldschoolowy sznyt Mija trzecia dekada, a to wszystko wraca Dziś sam wyrastam na gracza, którego tu nie podrobi nikt Pytaja mnie, co tworzy markę? Charakter Nie ważne podeszwy, czy teksty, nigdy nie wyblaknie To, co jest unikalne, to, co świeczki warte Bo nie wszystko tutaj leży między target i market Za każdy klasyk - chapeau bas przed autorem Za każdy dźwięk i kształt zostawione dla pokoleń Starą szkołę, nową szkołę, niech to utrwali czas Że nie jesteśmy w tej historii bo kazali nam [Verse 2: ZEUS] Niektórzy błyszczą przez sekundę, później gasną w moment Stworzeni są tylko do przyjmowania łatwo komend Robią ostrożnie to co rynek chłonie, lecz są i tacy Co mają jaja jak Jowisz, chcą zrobić... klasyk; Horacy Dojść na szczyt – to niełatwa gra Moja forma gry to mniej „The Game”, więcej „Da Gama” Płynę ku nowym lądom, brat. Nie umiesz wskazać map? Moja łódź jest ponad twoją łodzią, patrz na Ararat Arkana naszej sztuki zna podwórko A władza nie da rady kupić nas czy wmiatać pod łóżko Każdy mój krok to moonwalk; Billie_Jean Kamil Rut... / rudeboy - Mój rok z metryki – 83 [Cuts: DJ Panda] [Verse 3: Miuosh] Mam w żyłach trzy dekady tego miejskiego syfu Trzy dekady boombapu, bitów, rapów i streetu Tynk się sypie z sufitu kiedy zaczynamy gadać Nie muszę walczyć o tytuł, ani do korzeni wracać Czuję się jakbym latał, choć ponoć wrosłem w to miejsce Gdy Bóg rozdawał flow, w kolejce byłem po HST, ziom Respekt, zredefiniuje Ci podejście Do zobaczenia wkrótce u Ciebie w mieście To nie product placement, a mój czas by to nagrać Przy DJ-ce Ben i Taste, obok mnie mój brat gra Nim przeminiemy jak ta moda na hashtag Czasem nawet z betonu czasem róża wyrasta [Verse 4: LJ Karwel] Jak miałem dwanaście lat, dostałem swe pierwsze reeboki Chciałem grać jak A.I. i łamać przeciwnikom kostki Mija dwanaście lat stan tamtych butów jest podły Zamiast piłki mam majka i łamię karki poprzez zwrotki Karwel - zwykły typ plus niezwykły sk** Styl, którym bym wyżywił Mońki gdybym w Stanach miał deal Zostaw mi robienie klasyki, kup se nowe Pumpy, byś mógł łatwiej spierdalać w nich '83 po '13, 48 '89 - czuję, że byłem tu wcześniej trochę Ziomek, pomyliłem chyba swą epokę Bokiem przechodzę obok tej fali i wali mnie, co jest modne