ZETENWUPE - Nowojorski Stan Rzeczy lyrics

Published

0 273 0

ZETENWUPE - Nowojorski Stan Rzeczy lyrics

[Refren: Hade aka Kaietanovich] x2 Zrobili mi z mojego miasta Nowy Jork Kolejny szklany dom zasłonił mi kawałek nieba Coraz rzadziej miewam deja vu Coś zbyt szybko się zmienia teraz i [Zwrotka 1: M.A.D.A] Przede mną wyrósł kolejny z trybów maszyny Która typów takich jak ja, chce zagmatwać w poczucie winy W poczucie chwili grać chce A ostatnio najchętniej to częściej żegnałbym się z miastem Bo dobrze znam te czeluść i jasne, że widzisz wady systemu Chyba, że się boisz patrzeć jak wielu tu złych... I wielu z tych znów powie, że to wymysł a ja czuję, że [Refren] [Zwrotka 2: Hade aka Kaietanovich] Pierdolę zakazy palenia robię sobie z nich blaty, kiedy kręcę Zanim rozpalę jak na Zbawiciela tę tęczę Sierpień, nie ma mnie na Kempie Spoglądam na moje miasto niechętnie, snuję się po ulicach Upał demotywuje do ruchów, a słońce zakłada mi na nos okulary Każe przez nie spojrzeć na moje miasto Zmęczone jak ja, przez ciemne szkła I widzę jakby przez te parę lat [Refren] [Zwrotka 3: M.A.D.A] Z dnia na dzień widzę to lepiej Mam kompleks rapera od kiedy zamknęli mi osiedle Nie będę czuł tych wspomnień nawet Bo każde jedno utrwala jedna z kamer na bloku Druga z kamer nagrywanie w toku, to wkurwia Zrobili mi Nowy Jork z podwórka Więcej nowych mord, rozkmiń to w opcji Nie mam już sąsiadów a samych obcych, którzy [Refren] [Zwrotka 4: Hade aka Kaietanovich] Niewiele widuję bratnich dusz Częściej zdarza mi się spotykać co lepszych wykolejeńców na mieście Dziwnych ludzi w ich dziwnych strojach Jakby wyjętych z Ameryki okiem Tima Bartona Zobacz, przejdź się ze mną wybierz drogę, wszędzie będą To manekiny z lumpeksu [?] Państwo wielce pędzą i tego przerwać nie chcą Mają, tym oddychają to tacy jak oni [Refren] [Zwrotka 5: M.A.D.A] Korpo wjeżdża im w żyły cisną po awans społeczny Bo hajs ma się zgadzać Weźmy na przykład te dwie biznesmenki, co pod garsonką Kryją folklor ze wsi, a warszawskie trendy weszły im w nawyk Dziś są już ladies i nie chcą mieć babies, a kręci je festyn I kwestie, które tak naprawdę nic nie znaczą dla nich Są chwilowymi statystkami, które [Refren] x2