ZeroJeden - Lambo lyrics

Published

0 215 0

ZeroJeden - Lambo lyrics

[Zwrotka 1: ZeroJeden] Dziś poranki są dla nas inne przed tym jak wyjdę z klatki poprawiam krawat w windzie Kluczyk w stacyjce, buty są czyste , muszę wyglądać pro gdy szczęście do mnie przyjdzie Wsiada i zamyka drzwi Aaa Problemy nara, nie pytaj dziś Na paznokciach ma czerwony lakier uu Jak moja karoseria tak się czuje każdego dnia tu gdy drobniaki w kielniak Mój zasyfiony pokój jest jak kwatera Montany T-shirt ujebany w opór projektował Armani Rozjebałem pół bańki to jest prawdą Chodzi o stan umysłu nie chodzi o banknot [Zwrotka 2: Ad.M.a] Chyba mam tych parę stów na ruch by ruszyć w miasto Miałam kupić nowy ciuch ta Rebecca Bloomwood Mojego konta stan to niekończąca się historia A kiedy piję to za swoje #sukcesu anatomia Popatrz jaki odjazd bo to spontan opcja I nie musimy kraść #The Place Beyond the Pines Bo my mamy plany membrany drżą zapowiadają Wjazd Nie przesadzamy z obawy czas na naszą korzyść gna Limitless, Blow, Drive - znamy te patenty gdzie Twoje patenty Jazz, show, live - mamy swe patenty zdobywamy względy Więc wożę się tu jakby Christy Walton była moją matką Chodzi o stan umysłu nie chodzi o banknot 3.SmoothPoet