Young Kai$er - Realtalk lyrics

Published

0 165 0

Young Kai$er - Realtalk lyrics

Ej, ej {Zwrotka: Young Kai} Wyjebane na kontakty, jestem w tym gównie już sam Nie potrzebuję pomocy, pomaga jedynie gram Nigdy nie będę pracował, bo mam na życie już plan Szmato jestem niezniszczalny, bo mam już za dużo ran Stary Kai nigdy nie wróci, mówię to ostatni raz Jebać scenę i podziemie kiedy w płucach trzymam gaz Każdy dzień to nowe gramy, przejebałem cały hajs Polska scena zacofana, bo nie kumają mój vibe {Refren: Young Kai x4} Nie mogę spać dopóki nie zrobię hajs 420, OG Haze, czujesz vibe {Zwrotka: AkB} {?} {Refren: Young Kai x4} Nie mogę spać dopóki nie zrobię hajs 420, OG Haze, czujesz vibe {Zwrotka: Young Kai} Jeb zasady, łam bariery Jadę karawanem na twoją kariеrę Chce mieć szafę wypełnioną dеsignerem Ubrany na czarno, ale nie jestem dealerem Nie ufaj nikomu, no bo każdy jest złodziejem Wyjebałem kicka, szmato jestem skaterem Zacząłem dla beki, a zostałem se traperem Zacząłem dla beki, a wjebałem się w aferę {Refren: Young Kai x2} Nie mogę spać dopóki nie zrobię hajs 420, OG Haze, czujesz vibe {Zwrotka: Young Kai} Ona nie wie co jest grane kiedy wpadam na majk Kiedy mój plan się nie uda to w rękawie mam as Nienawidzą nas, nienawidzę was, ej Mieszam to ze Sprite'm, oni mieszają mnie z błotem Kupuję te rzeczy co kiedyś były za drogie Kiedyś nie wierzyli, teraz wiedzą, że to zrobię Kiedy prawda wyjdzie na jaw, chowa się za rogiem