WWO - O, nie... lyrics

Published

0 150 0

WWO - O, nie... lyrics

[Cuty] (x2) Smażę, borcham, bakam, palę, turlam, kręcę, roluję dalej [Refren: Jędker] (x2) O nie, znowu płonie, sobie jaram przy mikrofonie O tak wielbię życia smak, wierzysz we mnie, brat WWO, Zip Skład [Zwrotka 1: Jędker] Widać kapustę, widać rozpustę W zjednoczonej Europie ciężko być oszustem Szóste - nie bądź dla przyjaciół nim Każdy ponad każdym skurwysyn Mordy upalone z dala od glin Dzielcie się pecyną, trzymam waszą stronę Pięknym dziewczynom dobrym chłopaczynom poświęcone wiersze Polacy tym zasłyną to po pierwsze Bal to nasz drugi dom Tak było przed wojną ciężko było trzymać pion Melanż trwał kilka nocy Warszawę nazywano Paryżem północy Dopóki nie wkroczył ten co ją rozjebał Przy okazji nie bał się zagarnąć pół świata Piekła nie ma, a on diabła miał za brata I tak nas wyswatał z komunizmem Przez lata rodacy rzuceni na mieliznę [Refren: Jędker] (x2) [Zwrotka 2: Jędker] Po czym się nie duszę? Jasne W największą suszę roluj bo nie zasnę Byle czemu nie przyklasnę Hulaj dusza co ma własne patenty Piekła nie ma czy to schemat to nie tędy To nie trendy, czytasz biblię Koran inne mądre księgi? Wiedza rośnie wtedy do potęgi entej Zip nawigator wciskasz enter albo play Zwroty klej, wiesz? Co dzień życia test jest Hej, hej, niezwyciężony Zarobiłeś wiej wiej, żebyś nie czuł się upokorzony Mówi hulajdusza w policyjne dusze kusza Wcale się nie zmuszam, by tłumem poruszać Umiesz prawdy słuchać, zacznij ruszać komórą swą Biorę ciuchy prosto, dobrze leżą Podkreślam ostro, wybieram opcję tą To nie komercyjny sh**, chujowe flow [Refren: Jędker] (x2) [Cuty] (x2) Smażę, borcham, bakam, palę, turlam, kręcę, roluję dalej [Tekst - Rap Genius Polska]