[Refren] Jedna kurwa, druga kurwa, trzecia kurwa, trzy Jedną biorę ja, drugą bierzesz Ty, trzecią Dzielmy się po połowie To wszystko dla Ciebie, rybcia na zdrowie [Zwrotka 1] Która godzina? Piąta, szósta nad ranem, nie wiem Czym się naćpałem, nie wiem kogo ruchałem, nie wiem Uległem emocjom, poddałem się chwili Gdybyście tutaj byli, co na to dziewczyny Bo moja byłą, była wtedy ze mną Wycierałem jej pizdę tej kurwy gębą Po co tak ordynarnie Na żywo wyglądało to naprawdę ładnie Mam dobre wspomnienia z narkotycznych orgii Mogę Wam powiedzieć, prawda jest bliska teorii Mnóstwo euforii nad oklapniętym wackiem Taką miałem jazdę Kurwa naćpałem się, trochę mi zajęło Zanim stanął skurwysyn, był twardy jak drzewo Kiedyś to wszystko byłoby nie do pomyślenia Na szczęście parę rzeczy się na lepsze zmienia [Refren] Rucham kurwy z moją dziewczyną Rucham kurwy z moją dziewczyną Rucham kurwy z moją dziewczyną Rucham kurwy, a Ty nie [Refren] [Zwrotka 2] Pokaż mi swoje ciało, pokaż mi zakamarki Pokaż mi co skrywają Twoje majtki Te głupie kurwy za często patrzą na zegarki Czy znasz wyroby [?] marki Moglibyśmy się rozliczyć w ekskluzywnej odzieży Pokaż dupę, mmm, ta bluza świetnie leży Co Ci zależy, zostań jeszcze godzinę Trzeba Wam wiedzieć, kurwy też mają rodzinę Muszą spieprzać na chatę, grać rolę żon i matek Na razie rozchyl, co? Swój róży płatek Pokaż cipę, liż mojej szmuli dupę Ja idę po jointy, tata, tak to lubię [?] Wszystkie palą fajki, niektóre lubią narkotyki I na co bym nie nakręcił mojej szmuli Ej, żadna z nich nie dorasta nawet jej do pięt [Refren] [Tekst - Rap Genius Polska]