Webber - Leksykon Brockhausa lyrics

Published

0 119 0

Webber - Leksykon Brockhausa lyrics

[Zwrotka 1] To bez znaczenia, gdyby spojrzeć na to z Marsa Ale mam w domu 17 tomów leksykonu Brockhausa Stuknęła im setka, albo nawet grubo nad to 17 cegieł, z których ciężko zbudować coś Ciekawość okropna każe z półki mi jedną wyjąć Mniejsza o to kim był Brockhaus, ale czyje to było? Właściciel w pośpiechu uciekając nim nadejdzie koniec Zabrał wszystko, został Brockhaus i Das Buch der deutschen Kolonien O ironio! Zostańmy przy losach Brockhausa Otóż Ivan nim nie zainteresowal sja Opór budził ten zbiór dosyć ładny, a nawet Nie wzięli go ci, którzy tutaj później wpadli na szaber Jak diabli ma wadę, bo nawet czas omija go kołem Tak, że ćwiczy wolę, stojąc w regale gdzieś od dwóch pokoleń Jedyny spadek po byłych mieszkańcach kona Świat którego nie ma, zamknięty w 17 tomach Może to nie przypadek, czort wie? Może ktoś zostawił go by pozostawić cokolwiek? W tym miejscu gdzie historia tak niechętnie łączy Brockhaus, jedyny protokół zdawczo-odbiorczy Dziś w jednym z pokoi tkwi w tomy liczebny Nieświadom roli jaka stoi jeszcze przed nim Bo gdy przyjdzie czas budować most, a przyjdzie jestem pewien Ja dorzucam 17 cegieł