Webber - Czasu nie ma! lyrics

Published

0 110 0

Webber - Czasu nie ma! lyrics

[Zwrotka 1: Łona] Mam w głowie niezły bajzel Gdy czas zapierdala jak królicze z baterią Energizer Jestem ciekaw, dlaczego on wciąż mi ucieka Czy nie mógł by chwileczkę na mnie poczekać Znowu gdzieś się spóźniłem zapomniałem no kurwa Mam problemy z czasem jak z włosami Jerzy Urban Trudniej żyło by mi się z zegarkiem na ręku Nie słucham radia, bo nie chce słyszeć „Minęła właśnie” i Innych parszywych dźwięków Nie chcę doznawać czasoprzestrzennych lęków Nie mam ochoty przyglądać się goniącym za czasem obliczą Bo szczęśliwi czasu nie liczą! [Refren] x2 Czasu nie ma! Jest tyle rzeczy do zrobienia Każdą uciekającą chwilę doceniam [Zwrotka 2: West] Wskazówki wciąż obiegają zegar A tarcze zanika czasu wsparcie wspomnienia i ich natarcie To, co po za mną zostało spożytkować chciałbym czasem bardziej Bo gdy spoglądam jak czas nasze życie trawi Oczekuję, kiedy powie mi zamilcz i zamilknę Tego dnia doceniam każdą niknącą iskrę Wiele momentów zniknęło bezowocnie to oczywiste Lecz na zawsze pragnę zachować te chwile ogniste Gdzie czas znika jak we wnętrzu czarnych dziur Spoglądam z dużej wysokości sponad chmur Widzę zafrasowany tłum Wszyscy gdzieś pędzą krwiożerczy niczym Doom Dlatego wykorzystując każdą sekundę przez życie suń [Rymek] Spędzam swój czas raz tak a raz inaczej Jedno jest pewne na pierdoły czasu nie tracę Czas mija a ja nie chce na to bezczynnie patrzeć Chce robić hip-hop Więc jak stoimy z czasem? Ciągle go brakuje Więc czas, który mam wykorzystuje Żyje konstruktywnie nie tkwię w martwym punkcie Zegarek na ręce spełnia swoją funkcję Jest po to żebym wiedział, o której gdzie się znaleźć A nie po to by mi uświadamiać, że czas mija stale Gdybym się tym przejął nie miał bym, po co ciągnąć tego dalej Kiedy w tygodniu rano wstaję chciałbym mieć więcej czasu na spanie Ale czas bezlitośnie pogania mnie Co zdążę zrobić to zrobię jestem zwykły chłopak myślę że żyje się raz Więc wykorzystuje swój czas Siedzę z chłopakami wiesz zdrojowa sam Czas upływa i jest nieubłagany A my kolejnymi etapami życie przeżywamy [Refren] x2 Czasu nie ma! Jest tyle rzeczy do zrobienia Każdą uciekającą chwilę doceniam [Zwrotka 3: Necone] Nie ma czasu nie ma czasu na nic Tak myślę z chłopakami Na zwykłe dni i dni bez granic Gdzie napój nie jest tani I gdzie ludzie z nami nasi W te klimaty chcę się zaszyć Krótkie weekendy i krótkie wczasy Brak czasu jak brak kasy I chwilę dobre te najszybciej mijają Te chwilę, co w sobie tyle mają Kiedy sny się spełniają, kiedy sny się spełniają… [Re] Znalazłem moment, by stanąć z mikrofonem Nie z pędzlem jak Monet, ale dla niego z pokłonem Bo miał czas na to żeby żyć I wykorzystać dłonie tworzyć i żyć Za takim czasem gonię, ale on wciąż mi ucieka Jak w maratonie olimpijski płomień Chciałbym troszeczkę więcej czasu tego na pewno nie roztrwonię Chciałbym troszeczkę więcej czasu na przesiadywanie, przyjaźń w gronie i Na szkołę Żeby chłopaki były wykształcone A przede wszystkim więcej muzyki I czas choćby na to by zapolować na dziki i okonie Słuchaj stary mam nowe nagranie zadzwonisz? No pewnie, że zadzwonię ta Bo to ma znaczenie Jeden moment to jedno doświadczenie, żadne chwilę nie są utrapieniem Przeciwne są tak bardzo produktywne jak zapłodnienie ta jak zapłodnienie [Refren] x2 Czasu nie ma! Jest tyle rzeczy do zrobienia Każdą uciekającą chwilę doceniam