WBW - Finał 2016, grupa B: Toczek vs Spartiak lyrics

[Wejście 1: Toczek - temat "Zwycięstwo w kieszeni"] Zwycięstwo w kieszeni teraz niosę treści Taki anemik, to się do kieszeni zmieści Joł i kurwa ty łajzo Kieszonka, łap za to i kurwa chodź za mną I rzucam to na pętlach Co Spartiaczku oglądałeś Prison Break'a? No właśnie, pokażę tą owcę Ej, chyba możesz tylko zostać kieszonkowcem I to jest proste, tu dam punchy ziomek Pierwszy kieszonkowiec, kurwa, z parkinsonem Ja pierdolę, Spartiak ale z ciebie jest niedojebana łajza I właśnie stary, tak między nami Gdzie masz przypiętą kieszonkę, kurwa, z pisankami Jak wygrałeś w Poznaniu zapytałem się: Kto? Ten chudy lamus? Joł i to jest proste, zobacz Wchodzę na te bity zawsze daję dobre słowa I to jest tak, kurwa, stary taka bitwa Ty kieszonkowcem się bałeś być nawet w Simsach I to jest dobre, patrz teraz pokazuję problem I właśnie tak, tutaj nie masz sk**i A w Simsach trójce to kurwa kosmici by cię zapłodnili [Wejście 2: Spartiak - temat "Cień szansy"] Jestem chudy, jesteś oryginalny na pętlach Theodor weź mu wreszcie wpisz ten serial I to jest tak, kurwa, ziomuś sprawdzaj Kiedy wbijam jadę punchline I to jest proste, to jest anomalia, mendo 40 kilo ci teraz spuszcza wpierdol To jest tak, dobra joł tu sprawdzaj Kiedy wbijam jadę właśnie ziomuś tu na punchach To jest tutaj proste, jeżdżę ziom I napierdalam sobie w tym momencie właśnie flow On podrywa dupeczki, jadę ty... joł joł joł joł joł On podrywa dupeczki jadę gram tu wiem Z tym mordą wyrwiesz jak będziesz w cieniu mnie To jest proste, dobra i dalej pizgam Napierdalam w tym momencie właśnie freestyle Polecimy tu sobie klasyka ze spontanem Wjebałem tak jak ty, szanse są wyrównane To jest proste, gram, napierdalam to nie będzie żaden chłam Ale to jest proste, jadę gram tutaj w kurwę No bo to nie będzie jak Szansa na sukces On ma napisane punchline'y Inaczej - podkład profesjonalny [Wejście 3: Toczek] A ty Spartiak jesteś tak cienki człowieniu Że nawet wampir nie zmieści się w twoim cieniu I to jest bardzo dobre, patrz ja ja pokazuję obłęd A ty jak podrywasz panny tutaj naprędce Każda się pyta: Spartiak, gdzie jesteś? Ja pierdolę i to jest bardzo dobre Patrz kurwa tutaj robię to dobrze ziombel I to jest tak, to są wolne słowa Masz pisanki, no tak w końcu waga piórkowa I to jest fajne, patrz kiedy tutaj kurwa pokazuję armię I to jest tak, tak kurwa między nami Zawsze wiadomo, że będziesz znokautowany Dlaczego on mi to dał, to jest draka Aha, kurwa Spartiak patrz, masz brata bliźniaka [Wejście 4: Spartiak] I to jest proste, jadę właśnie tu ziom cię To jest srytytka ja teraz właśnie to połączę I to jest proste jadę mam te punche Nie zbudowałeś formy mimo że jesteś budowlańcem To jest proste, dobra kurwa sprawdź to Kiedy wbijam jadę właśnie hardcore To jest proste, ja dam tu chill out Wyłączają światło, żebyście nie musieli oglądać jego ryja Proste teraz i kiedy gram ja tu wpadam na stylach Już cię tu ściero nie ma, tu sprawdź Kiedy wpadam jadę właśnie punch To jest tutaj proste, jadę wiesz że Masz małego panna pyta: jesteś? już wszedłeś? [Wejście 5: Toczek] Spartiak ty pierdolony błaźnie Jak drzesz mordę wyglądasz jak gremlin przy orgazmie I wjadę z punchem Kurwa Spartiak chodź umówimy cię na randkę Na randkę wiedzą ziomki A teraz to już kurwa trójkącik Bardzo proste, patrz tutaj pokazuję postęp Ej, rzuciłem cię tym, ty pedale na skale Aż się zdziwiłem, że go nie znokautowałem Bardzo dobrze, patrz teraz tak to kurwa robię I to jest tak, nie jesteś fajny Większy od ciebie jest kurwa stanik mojej panny [Wejście 6: Spartiak] I to jest proste, wpadam ja wiem Stanik twojej panny, z nią zdawałem prawko - kategoria B I to jest proste, i kurwa wiem naprawdę Mogę sobie w tym momencie rzucać punche To jest proste, jadę ty głupia szmato Z tą aparycją to jest jedyne co możesz zapiąć I kurwa sprawdź to, kiedy wbijam, jadę hasło To jest tutaj proste, nie wiem, jestem tym MC Możesz sobie tym związać ręce To jest tu proste, gram na bitach Związane ręce, dla niego to oznacza celibat Sprawdź to, jadę, jesteś głupią łajzą To jest proste, głupia ściero Jeden wniosek Wrocław - Warszawa 2:0 [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]