WBW - Eliminacje 2015: Pejter vs. Milu lyrics

[Wejście 1: Milu - temat "Przekąska na zimno"] Pilnuj lepiej swojej panny jak wchodzę z rapsem Bo robi do mnie przystawkę I to jest proste i sprawdzaj siema Kiedy wchodzę nie mam zamiaru tu kurwa odgrzewać Jaka zima i wiesz co jest grane Dla ciebie z freestylem zima, bo jesteś bałwanem I to jest proste, jadę ziom na wersach A kiedy wchodzę gram na pętlach I to jest proste i to jest kurwa niezłe A z Koldim wciągałeś Królewnę Śnieżkę I to jest pewne sprawdź to I rzucam tutaj konkret hasło Jadę tutaj kurwa cisnę szmaty Jak on nawija bezsenność kończy się nawet w Seattle I to jest proste dziś A kiedy wchodzę będziesz miał tutaj urwany film Jadę tutaj ziomuś na presji On pasuje do finału WBW jak Śnieżka do firmy Apple [Wejście 2: Pejter - temat "Katapulta do raju"] Dobra tak, o pannach człowieku Jak widzę cię z panną to chcę ci dać bułeczkę do pasztetu Czegoś jeszcze, a kiedy wchodzę no to rozpierdalam wersem Sprawdzaj, bo jesteś taki fallus Tylko Pejter ma dzisiaj katapultę do finału Czegoś więcej, sprawdzaj bo jestem Pejter Dalej o przekąskach, sprawdzaj to fajne Tobie pizdo nawet wino by wypłaciło lampkę Wiesz tak, jeszcze czegoś A kiedy wchodzę to jadę kolego A propo wina, jadę dalej Twoje punche są jak tanie wino, patykiem pisane I teraz sprawdź to, a ja cię rozpierdalam jak komandos Dobra, coś ci powiem to jest jasne A z twoją panną i Filipkiem robiłem kanapkę [Wejście 3: Milu] Znacie filmiki na YouTube'ie gram na scenach Twoja morda mówi do mnie, daj kamienia I to jest proste ziom Do rapu nie masz tutaj nosa jak Voldemort I to jest proste przystawki to cię wkurwia Z Giertychem jadł ziemniaczki w mundurkach I to jest proste cwelu A kiedy wchodzę mam cię już na talerzu I to jest proste alkohol, gadka krótka Uciekła ci druga połówka To jest dobre, a przy barze marnujesz więcej setek niż Torres I to jest proste jadę z zdzirą Jestem skazany na Blues #Jose Mourinho [Wejście 4: Pejter] Gadasz o wódce, sprawdzaj to wiedz to Twoja panna jest mi oddana na setkę jak Peszko Ty to wiesz ziom, a kiedy wchodzę no to sieję rozpierdol Chcesz tu nawijać kurwa o marynarkach Albo mundurkach to teraz sprawdzaj Dobra coś ci powiem, to jest niezła kmina Fajna bluza Milu, ile ważyła? Wiesz już, tak jak twoje punche, z second handu I dobra wiesz sprawdzaj, to jest tak A kiedy wchodzę daję ziomek rap Daję ci pięć sekund, błaźnie Jesteś moim kolegą, to dam ci kurwa jakąś szansę [Wejście 5: Milu] On jest jak pedał i kurwa gram na scenach A jego orientacja jest skutkiem globalnego ocieplenia I to jest melanż, a kiedy wpadam no to rozpierdzielam Ja walę Setkę jak Tede i jadę wiem że Rozpierdalam Pejtera i znowu będę fejm mieć I to jest jadę z rapsem I teraz rozpierdalam szesnastkę Jadę to jest proste, gadka szczera Jak szesnastka Tedego, szkoda marnować bitu dla Pejtera I to jest proste a kiedy wchodzę to jest ostre Mówiłeś o kanapce, jadę do bitu Bo ruchał cię Sir Michu [Wejście 6: Pejter] Jaki Tede, to jest akcja grana Dostajesz taki wpierdol, że będzie nie do poznania Czegoś jeszcze, a kiedy wchodzę to cię rozpieprzę Dobra tak, a ty jesteś takim łakiem że nawet Peja dziwko nie poszedłby z tobą na spacer Tyle i kiedy wchodzę typie to cię rozkminię A jeśli chcesz gadać kurwa dziś o kanapkach To teraz kurwa, teraz sprawdzaj Jaka kanapka, sprawdzaj to pewne Miałem twoją niunię na kanapce w Brazzers [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]