Weź mnie nad rzekę synu Ubierz w najlepsza koszulę Wyjmij z szafy garnitur, w którym brałem ślub Pomóż wstać Weź mnie nad rzekę Połóż mnie na wznak Wypastuj buty, zepnij siwe włosy I ogól mi twarz Weź mnie nad rzekę synu Idź po śladach tych co Pewnej zwykłej nocy przerwali sen i opuścili dom Weź mnie nad rzekę synu A moje książki spal Uściskaj mnie czuje – jeszcze się spotkamy Nie długo zapukasz tam Weź mnie tam gdzie czekają mnie Pośród traw i starych drzew Weź mnie tam gdzie czekają mnie Weź mnie nad rzekę Weź mnie nad rzekę Najwyższy czas Mogłem żyć głośniej Mogłem więcej podróżować i krócej spać Weź mnie nad rzekę, synu Połóż mnie na wznak Niech płatki kwiatów i liście drzew lecą mi na twarz Weź mnie nad rzekę, synu Powiedz sąsiadom, że będę zwiedzał Nowe miasta, nowe kraje Całkiem nowy świat Weź mnie nad rzekę, synu I moje długi spłaca Nikt za mną nie zatęskni Nikt za mną nie zapłacze Niedługo zapukacie tam Weź mnie tam gdzie czekają mnie Pośród traw i starych drzew Weź mnie tam gdzie zabiorą mnie Weź mnie nad rzekę