W.E.N.A. - Ari Gold lyrics

Published

0 536 0

W.E.N.A. - Ari Gold lyrics

[REFREN - RAS] Typom nie chce się już walczyć – oddali tron Położyli się na tarczy – olali to Mi tak mało nie wystarczy – dawaj mi sos Telefony w mojej głowie – jak Ari Gold [RAS] Wielu moich ludzi wyjechało stąd, zwiało stąd Nie pamiętają nawet już gdzie mają dom, halo ziom Niby jedna miłość, ale co się stało z nią? Moi ludzie, twoi ludzie, wszyscy stąd za mało chcą Boże pozbaw mnie ambicji, żebym przyjął to, co mam Kurwa mać, zwykły ja, zwykłe życie, po co tak? Niby widzę drogowskazy, ale jak je pojąć mam? Autostrada życia cruising jadę lewą stroną – sam Pytają mnie, czy dają się tu bez planu wejść? Wpadam bez planu B, planu C, planu D Nie będę banerem, z dupy sukinsynu szanuj mnie Takie kontrakty dawaj typom, co już siedzą w szalupie Ja wciąż, mijam to, idę ponad Jak planujesz coś na jutro, wiedz, że zrobiłem to już wczoraj Non stop, mój głos w telefonach Jak sobie wydzwonisz tak się wyśpisz ziomal [REFREN - RAS] Typom nie chce się już walczyć – oddali tron Położyli się na tarczy – olali to Mi tak mało nie wystarczy – dawaj mi sos Telefony w mojej głowie – jak Ari Gold [W.E.N.A] Wielu moich ludzi wyleciało stąd, wyjebało sos Większości się nie udało, powracają po to samo zło To, które ich wygnało stąd, co im zostało? Skoro nie doszli na szczyt, umierają zdobywając go Apetyt rośnie, zawijam blety z towcem Czekając na odprawę odrzutowiec leci w Polskę To zbyt proste, jednak może być prawdziwe Wybacz mi, że nie chcę zwykłych dni, gdy mogę być najwyżej I porażek nie rozważać, nie chcę spadać Jak jesteś stewardessą, kochanie poluzuj krawat Swój plan układam, za wysoko mierzę widzę to Gra mnie nie do goni nigdy, zostawiłem w tyle ją Stać mnie na tyle, bo stale wkładam wysiłek W to co robię na co dzień - serio, nie chciałem skrzydeł wziąć Przybijam tyle pion, trudno złapać mi jest pion Jeden na dziś, jeden na zawsze, kurwa idę stąd