Vienio - Sk8 Oficjal lyrics

[Intro] [?] it really truly jump beneath to see enjoyment of doing what you want to do - that's the beauty of skateboarding [Cuty 1] It's like that. It's like that Say what?! Rock the beat! Vienio nawija [Zwrotka 1: Vienio] Nic piękniejszego jak sklejony kickflip To do czego skejci od dawna przywykli Zamiast siedzieć na ławkach, oni jeżdżą po ławkach Czy dzień, czy w nocy - nonstop zajawka Fajna zabawka - cztery kółka i deska Amatorsko, czy pełna profeska Event, zawody czy zwykła imprezka Skejci i miasto to nierozłączny zestaw Już od oseska poręcze i schody Stanowiły dla skejtów przeszkody Szukać metody na każdym podwórku Być wrogiem wszystkich stołecznych murków Ktoś przy biurku myśli o swojej charówie Skejci tłuką triki na swojej miejscówie Każdy małolat dzisiaj to rozumie: Chcesz coś osiągnąć, musisz dużo umieć [Cuty 2] Ill takes practice. Back to the streets Blow up the spot, show what we got It's official [Zwrotka 2: Romek THS] Świat deskorolki pod szerokim kątem Blat, cztery kółka, wskakuj na wrotkę Streetowe spoty, minirampy Schody, poręcze, murki, skateparki Matka znów płacze - podarłeś trampki Na ścianie plakat ze Salabanzim Patrz, ilu kumpli, Vienio, mamy w tej branży Nie ma podziału: młodszy czy starszy Milion melanży, zawodów, trików Złamane decki przez zawodników Skręcona kostka, trzeszczą kolana Z grymasem bólu śmigasz od rana Pasja, zajawa, mania, pcha mnie, ogarnia Zobacz jak suwa czynię, sekwa usiadła Tłum pod Witosem, na niebie lampa Big up! I niech się trzyma skejtowa banda [Cuty 2] [Zwrotka 3: Vienio] Miejska aktywność nie dla zamuleńca To hobby rudeboya i praca szaleńca W bani i w nogach tu drzemie potencjał Pomyślał skejt, kiedy decka skręcał Najgorsze, to nie miećna siebie pomysłu Bo bycie skejtem, to stan umysłu Gdziekolwiek wejdę te kolorowe mordki Zawsze wprowadzą swoje porządki Znajome zakątki grindowane trackiem Zniszczone buty przez nowy papier Kolejny dzieciak dziś zajawę łapie Zrobię to najlepiej, jak potrafię Fotografie, filmy z kolejnych tourów Zrobią z Ciebie deskorolki guru Godziny dyżuru na każdej przeszkodzie Ej, dzieciak, napierdalaj co dzień [Cuty 2]