[Intro: Fazi & Rogal DDL] Rogal DDL, Fazi, Środowisko Miejskie (łaaaa) Wódka, koksy, kurwy z roxy [Refren: Rogal DDL] Powinieneś zwracać do nas per pan I to nie z racji wieku Żeby wejść na bit jak po siano cham Nie potrzeba nam rozbiegu [Zwrotka 1: Rogal DDL] To narkotyki, a to dziewczyny Władimir zapoznał mnie z nimi Gangsta rap mnie takim uczynił Kiedy przypał się rozpływam jak Houdini Kminisz kurwa, czy nie czaisz? Prędzej, później się ćpaniem rozwalisz Lecz nie czas na dyrdymały Jebać morały, nie jestem Twoim starym, suko Nie mam kurwa nic do stracenia Nie mam kurwa nic do wygrania Jeśli masz kurwa coś do dodania Niech ta opinia nie będzie z chuja ssana Mam namiar na to i na tamto Potem robię pstryk sim-kartą I w dwóch częściach wyjebuje w balkon DDL, (aaaaaaaaa) siemanko Bajlando ostre jak ciuszka Nie slogany puste jak wydmuszka Charytatywny to byłem jak brała w usta W pelerynie, a płaciłem jak za bez, kuuurwa [Refren: Rogal DDL] (x2) Powinieneś zwracać do nas per pan I to nie z racji wieku Żeby wejść na bit jak po siano cham Nie potrzeba nam rozbiegu [Zwrotka 2: Fazi] Władimir, gangsta, środowisko miejskie Zawartość każdej bramy, silny alko tester Wiem, słyszałem, chcieliście mieć przestrzeń Co drugi jest na liścia leszczem Kupiłem za bezcen, stop (stop) Twój nos przypomina całoroczny stok Kamil Stoch, za długie loty WWA dotyk jak narkotyk Zniewala myśli, przyjaciele dla korzyści Szczurów wyścig, zamknięty licznik Weź tu zabłyśnij, jebnij se w łeb Puste pułki ma ten Twój sklep Pedale nie rusza mnie to wcale Pomału do przodu, dzisiaj znów zaspałem Rogal, Fazi, Środowisko Miejskie Pogoń za sensem i szczęsciem [Refren: Fazi] (x2) Powinieneś zwracać do nas per pan I to nie z racji wieku Żeby wejść na bit jak po siano cham Nie potrzeba nam rozbiegu [Refren: Rogal DDL] (x2) Powinieneś zwracać do nas per pan I to nie z racji wieku Żeby wejść na bit jak po siano cham Nie potrzeba nam rozbiegu [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]