Toczek - Al Pacino lyrics

Published

0 115 0

Toczek - Al Pacino lyrics

[Zwrotka 1] U nas Al Pacino sobie siedzi za kabiną Popala kanabinol popijając parafiną Zapach kobiety go oślepił czy to była miłość Ojciec chrzestny by zastawił za to dzieci jak john milton Ej pacino sylvek stallone to twój kuzino? Tylko troche brzydszy i mniej utalentowany ino Lecz jego mięśnie odbiją strzał karabinów Jest dobrym rekrutem, taki człowiek strzała signor Sory chłopaki, wczoraj wyciągnął mnie jeden gad na wino Kiepsko u mnie z formą - To może byś blanta zwinął? Ja od wczoraj bomba Al wygląda jakby miał mnie zabić miną "Propozycja nie do odrzucenia" - rzekł Al Pacino Kurwa drugi ojciec, po mnie zaraz spłyną zimne poty jak lawiną Stary nie kręce nie jestem tarantino Może mały szocik łapie mnie tu gorączka #DeNiro Al podchodzi do barku i se do mnie tak nawinął [Zwrotka 2] "Skończ pierdolić o gorączce tak się gubi chandrę Ty, jaki szot amico?", wyciągnął jack na stół i mówi "salve" No chyba, żeś pizda? Weź, pleciesz Opróżniłem szklankę do dna, próżność to mój ulubiony grzech przecież Z nim koszmary, stary, mały szary karcer Naćpany brudny harry, sali mali w marynarce Stali i napierdalali sami w gary czaisz Zajebali czary mary i się posypału pancze Twój rap się sam broni typie, węź się zastanów taka to prawda To jak by kurwa maciuś z klanu był adwokatem diabła Adwokat diabła? Sprawa prosta Polska wersja – Anna Maria Wesołowska To jest proste, sprawdź chemię na wersach Zobacz nawet Frank Slade widzi we mnie potencjał Klip do Al Pacino? Stary weź przestan To ma sens jak p**no *czyje?* niepokalanego poczęcia [Zwrotka 3] No wiesz, męciu 88 minut, to jak 88 Twoich s**tapow Ty ile zarobiles z Prusem na mixtapie kolo? Więcej zarobiłbym na s**tapie solo Dobra barany zamknąć mordy, to jest o mnie track Mam tu taki mały problem brat. WHAT THE fu*k? Jaki masz problem Al? Możesz być bardzo szczery Jak się czujesz? Jak Jim Carrey. Gdzie? Na planie rambo cztery Zamknąć mordy jeden z drugim casanova tam na bitach Nie mam już co pić a flacha droga jak Carlita Ale się najebalem, ale to bangla Toczek Nasze rymy są podwójne jak bracia Mroczek Znowu będę chlał do skutku Będzie złota malina jakbyś szczał w ogródku Zasiałeś je na zapas sory typie, to jest ostra jazda To jakby Leo di Caprio syna Oscar nazwał W sumie fajnie tak o gwiazdach konstruować tracki Dobra tej koniec zabawy, gleba, morda szmaty Odjebałem skurwysynów z karabinu, na patencie *say hello to my little friend* Al pacino 2 nie będzie