Testodan - Gdy Jadę lyrics

Published

0 68 0

Testodan - Gdy Jadę lyrics

T.E.S.T.O.D.A.N Gdy jadę na tych serwerach wyzwają A.L.T T.E.S.T.O.D.A.N Gdy jadę na tych serwerach. x2 Pompuję miksy tą pompą, exp po Toronto non-stop Trasę wyznacza mapą, płyniemy pod prąd Zostawiam to potomkom, płynie aortą ALT I nie zaglądam Ci w konto jakbym był admem Wykręcam tropem combo prosto w Twą wątrobę Formą swązdedam godność Twą noobie Zostawiam T na serwach, nie ZZ jak Zorro A Ty będziesz rozkminiał moje posty jak Colombo Siedź pod kołdrą noobko przekaż kondolencje kwiatom Że pierdoli mnie ich logo, a tym bardziej ich portfolio Jestem Alters, przekaż NT, życie to nie Volvo Jak chcą bezpiecznie stać, niech się wbiją w kondom Tak dedając wjeżdżam z płonką, pełen control Kontroluje klan, on doprowadzi mnie wolno To wolność bez ortodoksyjnych praw, ogłoś To pierdolony hardcore klan, jak bukkake p**no T.E.S.T.O.D.A.N Gdy jadę na tych serwerach wyzwają A.L.T T.E.S.T.O.D.A.N Gdy jadę na tych serwerach. x2 Pompuję miksy tą pompą, exp aż po Hongkong non-stop Leci nasz bastion z płonką, nie wiemy skolko Nieważne co masz pod zbroją, wiesz, że legi z klątwą Robimy nimi triki jakby były deskorolką Importowany exp to tam gdzie Stockn John Z serwera gdzie se expi na co dzień Max Kolonko Z ALT kompanii skorpion rym wali z kontrą To jakby Tobie na klan ziom spadło sto megaton bomb Podobno mam legi i prywatny serwer Dlatego wyrzucam w Margo deduwę jak prasę Kolporter Dlatego nie możesz expić ziom, bo to Cię połknie Dlatego nie możesz w to bagno brnąć, odejdź z tego klanu T.E.S.T.O.D.A.N Gdy jadę na tych serwerach wyzwają A.L.T T.E.S.T.O.D.A.N Gdy jadę na tych serwerach. x2 Nie będę Cię dedał jak jebany Venomko Wjeżdżam jak Amed z hordą robimy tutaj Mordor I według prognoz zostawiam splądrowany serwer ZŚP zaplombowany plombą, kolejne combo Jestem kogzem, jeśli ty rycerzem Ameda I panoszę się z Altami w czasach bezkrólewia Idę swoją drogą, to zabieram wszystkie hera Choć ta gra jak Orchidea, sama nie wie, że wymiera Pierdoli mnie jury, bo nie śpiewam szmiry Jestem jak Venom z Orchi, muzyka to Chelsji Drży mi tchnienie na szyi, gdy nie słyszę Altów styli Czyli tu technika sk**i wjeżdżam na kwieciste strzygi Lubię robić dzienne, jak Tiger Woods zmieniać zdziry Rapowy empiryzm, nie spadło z nieba mi nic Tu gdzie orchidejskich klanów labirynt idę przez rewiry W serwerze Kwiecistych, NT, Alternatyw T.E.S.T.O.D.A.N Gdy jadę na tych serwerach wyzwają A.L.T T.E.S.T.O.D.A.N Gdy jadę na tych serwerach. x2