Teka - Robię dym lyrics

Published

0 109 0

Teka - Robię dym lyrics

[Verse 1: Sentino] Niczego o mnie nie mów, zacząłem na reszcie Pisać polskie teksty cały czas na mieście Zarabiałem hajs, wydawałem hajs Cały czas wyścigi nie o mały hajs Grube pliki, grube dupy, gruby melanż Tatuaże, nowe ciuchy, duży taras Penthouse, kurwa nie chcę mieszkać w bloku Nie gadasz nic o sosie ziomek zejdź mi z oczu Money over everything, ja żyję to Jeżeli ktoś się nie chce słuchać wyjeb go To słowo szefa, prezydenta Kryształowe żyrandole, dekadencja Moja lala weźmie cały twój plik Poda mi go do sejfu, biorę cały twój sh** Nie mów nic do nikogo stary, już powoli czas się kończy Ja kręciłem lody oni kręcą jointy [Hook: Sentino] Robię dym, robię dym, ziomek jestem dobry w tym Przez 5 lat go szukałem, teraz słyszysz nowy styl Przez 5 lat tu siedziałem, nikt z nich mi nie pomógł w tym Robię swoje dla was już jest koniec jak Jim Morrison [Verse 2: Teka] Teka, Senti, Hermes w polskiej rap grze Konkurencja jest tu jak kupiona na bazarze [Verse 3: Sentino] Marzy mi się phantom, ale nie z opery O Rolls Royce 7/24 Zrobisz siano z krawężników z pól miliona Zarób wypierdalaj dalej gra jest ulicowa Skurwysyny kombinują jak podstawić nogę Najpierw twardzi, potem przepraszają Panią Bozie Boże mój, zabierz tych hejterów stąd Yo I will f** this b**h ? Nie chcę starej ?, jadę do tej nowej już Nie pluj mi do ucha farmazonów, proszę odejdź już Samolot do Kolumbii jeśli rap nie wypali Jeśli kiedyś zejdę na psy, I will f** everybody, yeah! Uwierz mi od serca mówię każde słowo Spędzam czas w gardle twojej starej - laryngolog Sentino - nikt z nich mi nie pomógł w tym Tyle razy chciałem wyjść a siedzę znowu w tym