Tek - HH karawana lyrics

Published

0 301 0

Tek - HH karawana lyrics

[Refren: Vienio x2] Hip-hop karawana porusza się z prędkością 30 rymów na godzinę I tak suniemy do przodu puszczając wszystko z dymem [Zwrotka 1: Vienio] Ruszamy w świat gdzieś, za horyzont Mam w ręku kompas, to ważny przyrząd I cały wkład pod flagą na dachu Choć koła grzeszna nam często w piachu Na wschód, zachód, gdzie nas poniesie Wygnany lud wszelkie trudy zniesie Ja i kolesie mamy na was sidła Czekamy na wiatr, co zawieje w skrzydła Ten wehikuł to porządna maszyna Chcesz prowadzić, mocno ster trzymaj Póki wiatr sprzyja my ogarniamy wyjazd Zaraz podbita będzie ziemia niczyja Z miasta do miasta jak grupa cyrkowa Z podziemi wyrasta, sprawdź nasz towar Znowu przyjedzie kapela objazdowa Będziemy pić grać, palić i miksować [Refren] [Zwrotka 2: Tek] Dare me get that full pack [?] know how to rap Forward is the movin' And we move in with no lookin' back [?] broke sh** behind us [?] turn it back, money remind us My son say me: "Daddy, why you gotta go?" Because we want them join us just as [?] [?] blow out, wave grow out Get comin' so fast, take a slow [?] In this caravan me and my man [?] f**in' whole like a hoe We be countin' paper, meetin' new connects Each promotin' [?] than a [?] It's me every [?] Blowin' on a purple, street team I heard you Travel round a ciruit and we bringin' back for circle like... [Refren] [Bridge] [Zwrotka 3: Vienio] Ruszamy z wolna przez pusty pejzaż Kto na pokładzie z nami, ten szczęściarz Kolejny postój, ty mózg wytężasz Toczymy karawany ogromny ciężar Obładowany pomysłami w głowie Mijam kolejne myśli pustkowie Jak Berberowie, jestem Nomadem I sklejam rymy razem z podkładem Czuwamy nocą bojąc się szaleństwa Zewsząd się czają niebezpieczeństwa Tylko czekają na serię niepowodzeń Żeby zatrzymać karawanę w drodze Zwiążę powrozem ku innym przestrodze Nie straszna nam jest fala niepowodzeń I dalej brodzę przez kraju bezdroża Kolportować znów liryczny towar [Refren x4] [Tekst - Rap Genius Polska]