Tede - Zeszyt rymów lyrics

Published

0 261 0

Tede - Zeszyt rymów lyrics

[Intro: Tede] Joł, czy to juz? To Tedeusz [Refren: Sistars] Ty to wiesz. Nie zatrzymuj się Cokolwiek będzie musisz iść Zeszyt rymów jest dla siebie i dla ludzi pisz [Zwtotka 1: Tede] To rymów zeszyt muszę się spieszyć Człowiek, ja robię co do mnie należy Nic tylko nagrać i puścić to w obieg I już nic. Komu jak nie sobie wierzyć? Iść, ciągle iść w stronę końca To życie kreślone na paradoksach Do końca dotrwa, ten kto moc ma I będzie co będzie, to będzie co los da Ja piszę rymy, po tym mnie poznasz Sekwencje, zwroty to mój narkotyk To najwięcej co zrobiłem dotychczas Rap muzyka dała mi skrzydła KilaHertz, 3h, Warszawski Deszcz Sięgam pamięcią 8 lat wstecz Jak mam nie grać z tą ewidencją Ty wiesz? Te rymy są częścią mnie [Refren: Sistars] Ty to wiesz. Nie zatrzymuj się Cokolwiek będzie musisz iść Zeszyt rymów jest dla siebie i dla ludzi pisz [Zwtotka 2: Tede] Rozstać się ze wszystkim, gdzieś odejść Tego nie zrobię. Chcę bliskim czegoś dowieść Mieć na życie patent, jechać z tematem Przecież osiągnąłem tyle fartem Człowiek, eee to wyścig szczurów pamiętasz? Ta chwila mija, a Ty się rozpędzasz Prawdopodobieństwo często się zwiększa Szaleństwo wycieńcza, Joł Nie podoba się? Trudno! To gorące. Pieniądze? Myśl: to 2003. Trzeba to ogarniać, trzeba żyć Kapitalizm z rzeczywistością zgrzyt Fałsz, idź stąd - zostaje oryginał Rzeczywistość nie daje się wyginać To już dziś i trzeba iść przez to Ostatnio słyszę to często To jest to, jedno wielkie dojście do wniosku Przychodzi prościej, tak po prostu Ja muszę iść i będę szedł A Ty postój, oto nowy TDF [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]