[Intro] Wiesz o czy mówię Takie kawałki nawijałem wtedy F.I.O.D.O.R Hardcore.... [Zwrotka 1] Przestawiam na ON działa mój mikrofon Reprezentuje skład Gib Gibon Szlachetny jak Harley Davidson I elitarny jak jednostka Grom Wiesz Gib Gibon nie diri bom bom To znowu ja z kolejną bombą Stylu i jazdy następne combo Dedykowane tym samym ziomblom Warszafskiego kroplą jestem Tak jak BRX jest szelestem Bo jesteś? (jestem) ja też jestem 24h automat jak Nestle Mogę napierdalać jeszcze i jeszcze Harpagan styl ZTJ bezczel Wszystko co chcę w taktach zmieszczę Nadchodzę kurwa, zrób mi przestrzeń [Refren x6] F.I.O.D.O.R Czasem to jest hardcore [Zwrotka 2] Ludzie żyją z tygodnia na tydzień Ja z dnia na dzień i jakoś idzie Na koncertach łał robią dzidzie A mi jest to miło widzieć joł cizie Fiodor idzie nadchodzę zrób miejsce To się nazywa antre, wejście Weźcie mikrofon dajcie i przejdźcie Ja rozpierdalam pierwszym podejściem Robię rap coraz częściej Na koncertach jest coraz gęściej Słychać o nas w każdym mieście Rap nam sprzyja no i szczęście Mieszczę się we wszystkie takty Nagrywam szalone kompakty Które wprawiają ludzi w zachwyt Spójrz naprawdę to fakty [Refren x6] F.I.O.D.O.R Czasem to jest hardcore [Zwrotka 3: Tede] Grać rap to moja misja TDF akcje druga emisja Czasem totalny freestyle Czasem liter dużo jak w listach Liryczny terrorysta Chcesz to weź mnie na próbę wystaw Stwórz okazję ja ją wykorzystam Udowodnię tobie, że jesteś pizda Hip hopowy wokalista żaden Sprawdź mnie jak na freestyle jadę Ja tam tryskam jak wąż jadem Esencja czysta Warszafski Deszcz z gradem Daje radę wiem to ale dzięki Filip Podstawa to szanować wielość styli Jestem gotów każdej chwili Nadchodzę miejsce byście zrobili [Refren x6] F.I.O.D.O.R Czasem to jest hardcore [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]