Zmień G-sh** na T-sh** i dostaniesz to gówno W czasach, kiedy co drugi raper wdzięczy się jak instruktor aerobiku. Rapu chce, nie Akademii zdrowia Dwójki. Czasem wściekam się, a czasem mówię "dobra, chuj z tym". Mógłbym spuścić w klopie sześć na dziesięć polskich krążków: Trzy od hardcore'owców, drugie trzy od mądrych chłopców. TeTris w środku, jestem szczerym graczem. w parze z odtwarzaczem cel tego krążka nie grozi sraczem. W moim rapie smak korzeni jak żeń-szeń aromat. Co lepsze masz to za friko, coś jak powietrze w alkomat. Wysyłam to do ciebie - król twoich kolumn kocie, Tyle, że w tym przypadku stężenie to 110%. Tyle, że w tym przypadku stężenie to 110%. Tak jest, yo! Stick2MyNameRight - Sprawdź to, yo! Pierdolą w kółko - bywa ciężko, zwykła banda cepów. Ja wiedziałbym więcej o Polsce mieszkając w Bangladeszu. Ty patrz na Rzeszów, WWA, Szczecin, Poznań czy Białystok, Nawet w Siemiatyczach miałem to wszystko: Ludzkie dramaty, patologie, cukier w barwach brązu, Emigracje za zarobkiem, depresje głębokie jak wąwóz. Siedzisz w pociągu, słuchasz tego - lookaj w szybę! Szukaj moich śladów. To prawie pewne, że już tam byłem. Wróć na chwilę, rzuć okiem na swój MP-Player, Nie wskrzeszę Big Puna, ale też nie jestem Player. Pejoratywnie czy dosłownie, znaczenie kwestią sporu I weź mnie przez to nie lub, albo weź mnie za to polub. (Chyba że twój mózg jest niedostępny jak crack w Opolu.) To nie Miami, ja nie jestem raczej imigrantem z Kuby, Ale mam tony historii, za które zaczniesz mnie lubić. Drugie tyle, za które ktoś powinien dostać wpierdol, Może niekoniecznie ja, ale wiem, że ktoś na pewno. Poznaj getto, tu gdzie zamiast Haenni i Hanni Są dresy i bramy, koledzy i chamy, kobiety i damy, Problemy i plany, kastety i gramy, playerzy i pary, plenery i bary, zalety i wady. To kształtuje mnie nie mniej niż ciebie, Wspólny przebieg machiny, nieważne czy tu masz debet, Czy plus czy minus i nie chodzi mi tutaj o Kaliber. Raczej czy nabój z rozsądkiem, a grawer na twoje imię, Bo to on i determinacja tworzą dziś trzon, A "T" - litera, która trzyma i poziom i pion.