Te-Tris - Na szczyt lyrics

Published

0 130 0

Te-Tris - Na szczyt lyrics

Co jest? Statik Selektah, TeTris, DJ Tort, na szczyt! Yo! Jakiś czas temu nie mieliśmy nic. Dziś? Dziś nie zatrzyma nas nic! Na szczyt, gdziekolwiek, czymkolwiek to jest, My idziemy razem - Reformat, WOCC, Tet. Jakiś czas temu mogliśmy tylko chcieć. Dziś? Dziś, dziś to wszystko ma sens. Gdzieś czeka na nas i, czymkolwiek to jest, My idziemy razem - Reformat, WOCC, Tet. Masz mnie w studio, obok zawsze freestyle jak wolisz I nie zbada tego OBOP, nie wykaże lista OLiS. Statystyki, słupki, bo nie przeliczysz na złotówki, Taki czynnik ludzki, pierwiastek, mówią o tym szósty zmysł. Bez ósmych mil, prędzej bit, street, skrecz, Tłusty bit i tekst - zwykły gest. Przyjmij ten mixtape jako zapowiedź, miej pewność, To kształt rzeczy które dopiero nadejdą. A ze mną, wiem kto, wiem po co i wiem kiedy, Wiem jak, bo mam to życie i wiem co chce przeżyć. To już nie zeszyt to kilka grubych tomów, Chociaż ja to ciało, krew, ja to kilka grup atomów. Szukam domu, kalejdoskop zysków i strat, Nie chcę błysków i gwiazd, znam te kilka pysków od lat. Poznaj ten świat, per siostra, per brat Tu, gdzie w drodze na szczyt, nigdy nie będziesz sam. Jakiś czas temu nie mieliśmy nic. Dziś? Dziś nie zatrzyma nas nic! Na szczyt, gdziekolwiek, czymkolwiek to jest, My idziemy razem - Reformat, WOCC, Tet. Jakiś czas temu mogliśmy tylko chcieć. Dziś? Dziś, dziś to wszystko ma sens. Gdzieś czeka na nas i, czymkolwiek to jest, My idziemy razem - Reformat, WOCC, Tet. Szczyt? Mój szczyt - mam go pod stopami co dzień. Klasą samą w sobie być, przejść na druga stronę jak Styks, Z Charonem zagrać obolem o to, by żyć, Znów zobaczyć Hades, wrócić, ustami dotknąć chmur. Tworzą mur, stoję pod nim jak we Floydzie. Edukacja? Z nią czy bez niej i tak błądzisz. Książki spłoną, pomniki upadną, berła, korony, Skalpel czasu i tak poukłada nas w te same groby. Co mogę zrobić? Uwierzyć w Boga jak Ty? Zbawimy nas my czy syn i jego droga na krzyż? Co da nam wstyd? A kto rozgrzeszy konfesjonał? Kto tylko splunie? A kto powie dobre słowo o nas? Powiedz co masz, powiedz czego ciągle nie masz. Alpy nie chcą wierzchołków, szczyt to ciągle Ziemia, Trzeci głaz od Słońca i nie zmienisz nic w układzie, Ale ciągle możesz go rozbić i zrobimy to razem!