Tadek - Na Wstępie lyrics

Published

0 153 0

Tadek - Na Wstępie lyrics

[Refren: Bosski Roman x2] Na wstępie witam wszystkich którzy teraz są z nami Robimy rap z zasadami, ulicy latami Szacunkowi to ludzie bezgranicznie oddani Witam świry nowa płyta, 10 lat na fali [Zwrotka 1: Bosski Roman] W moim sercu zawsze honor, moja praca daję dumę Nie utracę jej wiadomo, Bosski zawsze wita się tłumem Piszę teksty z rozumem, walczę z jebanym systemem Korupcji masa ścierwa prowokuje moją wenę Jestem świadomym raperem, który wedle zasad żyje Kurewstwu ucinam głowę, i chuj wbijam prosto w szyję Żmija się podstępnie wije, nie raz mi chciała dopiec Z takich szui, pasożytów można by usypać kopiec Nie mam dla takich skrupułów niczym na milczeniu owiec Możesz mi mówić Hanibal po tym co Ci z mózgu zorbie Czy zarobie, czy nie. Będę dalej robił rap ulicy Niech prują się dalej jebani an*litycy Moje rymy niczym laser, zabiją te kurewstwo Możesz mówić mi Lord Vader, bo nie będzie tutaj lekko Bo nie będzie tutaj lekko, Firma Firma [Refren: Bosski Roman x2] [Zwrotka 2: Tade] Na wstępie witam tych przyjaciół i fanów prawdziwych Krzyczę "Jebać chorągiewy i koleżków fałszywych" Czas zweryfikuje jednych szybko, a innych po woli Ci z natury są spółkami innym z czasem pierdoli Ja odcinam się od kurew, co walą frajerski numer Nigdy tego nie zrozumiem, jak oni mogą żyć bez sumień Ja z tym tym cisnę, ja z tym jadę, na hejtersów chuj kładę Myślą że nam dadzą rade, ja walczę w słusznej sprawie Kopnij w jaja urzędników, nie dręczą podatników Za ???? nie jak facet polityków Na wstępie przypominam że to Firma z Krakowa Przeciwko kurewstwu walczą nasze słowa [Refren: Bosski Roman x2] [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]