Nadchodzi front, zbliża się Pocisk miłości zabija mnie Cały się palę, zapalam lont Czy czujesz jak przepływa prąd? Nadchodzi front zbliża się Twoje trafienie zniewala mnie Cały się palę, zapalam lont Czy czujesz jak przepływa prąd? Usta i oczy, skóra i krew Pocisk miłości zabija mnie Na naszym niebie eksplodują bomby Słowa i myśli wyskakują z orbit Usta i oczy, skóra i krew Pocisk miłości zabija mnie Na naszym niebie eksplodują bomby Słowa i myśli wyskakują z orbit Więc chodź, wyjdź ze mną na ulicę I krzycz to co ja krzyczę Więc chodź, wyjdź ze mną na ulicę I krzycz to co ja krzyczę Wszystko dokoła pali się Skąpany w ogniu doganiam cię Jestem już blisko, zapalam lont Skąpana w ogniu uciekasz stąd Więc chodź, wyjdź ze mną na ulicę I krzycz to co ja krzyczę Więc chodź, wyjdź ze mną na ulicę I krzycz to co ja krzyczę Tak bardzo mocno tego chcę Magiczny wicher porywa mnie Magiczny kolor, magiczna woń Kosmicznej nocy magiczna toń Tak bardzo mocno tego chcę Pocisk miłości zabija mnie Cały się palę, zapalam lont Dotykam cię, przepływa prąd Więc chodź, wyjdź ze mną na ulicę I krzycz to co ja krzyczę Więc chodź, wyjdź ze mną na ulicę I krzycz to co ja krzyczę Więc chodź, wyjdź ze mną na ulicę I krzycz to co ja krzyczę Więc chodź, wyjdź ze mną na ulicę I krzycz to co ja krzyczę