Wyrzucam to do smieci a ty podnosisz Czuje ze to cenisz, chociaz ty Kiedy nie mialem nikogo, to chociaz ty Pierdole jakies logo, chociaz ty Nie boj i mow mi, pokaz droge ktora isc mam Ide dzis tam, ide dzis sam, inne leszcze, jestem sam Pale jeden, drugi gram, dzisiaj mnie nie lubi fan Bo nie puszczam muzy wam A ty czekasz, czuwasz sam Chociaz ty, dla mnie ktoś Co mnie nikt, w glowie sny Budzi mnie dzis by robic jutro I ty to rozumiesz, tylko ty Chociaz ty tu znasz moj tytul mistrza swiata Chociaz ty zyczysz mi bym zarabial Wystarczy mi takich kilku po co cala masa Chociaz ty to kumasz mala nigdy nie zostaniesz sama Wyrzucam to do smieci a ty podnosisz Czuje ze to cenisz chociaz ty Kiedy nie mialem nikogo, to chociaz ty Gdy inni blablablali o mnie, bylas ze mna na stopro Byles ze mna na stopro, wiedzialas ze zrobie show Zycie nagram se gopro, nie na marne lałem pot Wiem co wybralem ziom, brudny styl, nie wypralem go Pale sobie dobry konkret, te suki chca sie dobrac do mnie Rapery pisza pokaz forme, ja nie wychodze z niej w ogole Jedna twarz, nie gram jak poker O flote chodzi tylko troche Hinnel mowil tobie wczesniej Ile warte sa pieniadze