Szamz - Blisko Mnie lyrics

Published

0 213 0

Szamz - Blisko Mnie lyrics

[Hook] Nie ma nikogo blisko mnie Nie ma nikogo blisko mnie Nie ma nikogo blisko mnie Nie ma nikogo blisko mnie Blisko mnie (x16) [Verse 1] Trzymam wrogów blisko, tak jak ziomów blisko Chyba nawet bliżej, na pewno jeszcze widzę Kto jest zwykłą żmiją, żmije w trawie syczą (sss) Ja to gówno słyszę, w serce nóż ci wbije Najlepszy przyjaciel, potem zniknie ziomal A ty potem płaczesz, lecą gile z nosa Ja mam wyjebane, ja już nie pije browar Jak ktoś mnie oszuka, go nie widzę ziomal Paru ludzi ze mną, pali szlugi ze mną Jakieś dupki ze mną, wiążą swoją przyszłość Myślą, że na pewno, nie będzie im ciężko To by było piekło, Szamz jest pojebany [Hook] Nie ma nikogo blisko mnie Nie ma nikogo blisko mnie Nie ma nikogo blisko mnie Nie ma nikogo blisko mnie Blisko mnie (x16) [Verse 2] Nie ufam nawet sobie, czemu mam ufać Tobie? Nie znam cie wcale ziomie, co ty chcesz ugrać ziomie Rapera z Ciebie nie zrobię, wbijam chuja w zwrote Którą ślesz do mnie, gówno jest chore Nie wychowała ulica mnie, mogła tylko zepsuć mnie Nie wychowała muzyka mnie, mogła tylko zepsuć mnie Wychowała mnie matka, lecz dalej mi gada weź ucz się We wszystkich zeszytach bazgram se, twa matma ja pisze tape Mama wjeżdża dobrze, ale oby się myliła Że z muzyki nie zarobie, oby się myliła Mówią mama jest nieomylna, mama wszystko wie Robię to sam dzisiaj, nikogo nie ma blisko mnie [Hook] Nie ma nikogo blisko mnie Nie ma nikogo blisko mnie Nie ma nikogo blisko mnie Nie ma nikogo blisko mnie Blisko mnie (x16)