Ref x2: Bajki?! Kto gada bajki?! 3W Flow Klika! Będą płakać! Daj nam majki! Daj bit! Pora na ciarki! Wybuch z głośnika przepoławia! Łamie karki! Szad: 3W Flow Klika Nawija! Liryczna santa maifja! To moi ludzie, zdani na bożą łaskę... Z Wami ja! Topi się w gardłach platyna! Bit buja tak jak Rakija! Idol wypada z antyram! Czujesz jak bragga zabija! To kombinacje sylab, co z fantazją kark łamią! Moją muzyką! Poznać czas ją... Patrz na nią! Jak w oczy spartanom! Tak samo! I tak samo, skacz za nią w Grand Kanion! Lekko jak archanioł! Pan z panią, powoli do folii i nie ma, że boli! Lecimy jak kule do celu, nie po paraboli. Niewielu tu lata idoli! Lubimy ryzyko latania do woli! Zmotywowani i przygotowani w detalu do roli! Siemano, co rano tu na poligonie metalo-betonu i polifonii! Mili moi znam ten asfalt! Żyjesz raz i szansę raz masz! Ja mierzę jak snajper z gniazda... Stylem, co zostaje w czaszkach! Nie waham się jak niewiasta! Chuj w to synu! Twarz żelazna... Puppet masta! Akrobata! Pluton 3W! Kartel Kasta! Ref x2: Bajki?! Kto gada bajki?! 3W Flow Klika! Będą płakać! Daj nam majki! Daj bit! Pora na ciarki! Wybuch z głośnika przepoławia! Łamie karki! Pores: Nie odpieram Twych zarzutów, robimy rap dla mieszczuchów. Może mamy coś z mamutów, świadomi własnych atutów. Bit to nasza strefa zrzutu, ścieżka z drutu dla rekrutów. Jeden błąd, słyszysz gong! Branża pełna rap bankrutów. Tu nie wbijesz się na scenę drogą na skróty więc sto lat! Bo tu wszystko ma swą cenę, na to nie kupisz groupona A ty myślałeś, że wydałeś swoich pare singli super To w końcu dotarłeś, a dalej jesteś jak stringi w dupie Oskarżają nas, że mamy tajne wsparcie i wytyczne Pewnie od Big-L'a poprzez seanse spirytystyczne! Tu można szybko wbić na szczyt, stamtąd spaść z hukiem, A to Twoje flow to chłopcze grzecznie sobie wsadź w dupę! Każda 3W zwrotka jest jak przypływ karmazynowy, Lecz dla Ciebie to zamknięte jak chiński magazyn broni. Rymy? One są z gliny, ja ten typ co gada nimi, ciężka waga Bragga ligi, w tym jestem jak PaGanini! Nullo: Achtung! To tajne, skrajne Flow bez konszachtów, To bardziej czarne show, Hande Hoch znasz sprawców! Pytasz? Was machst du?! To, to, to nasz ruch trzech wynalazców. Wie heist du? To my synowie pierwszych piastów - 3W! Z rapem randevu jest wielu raperów, niewielu łapie, że na papier drapie wzór KPW te flow? Pety tu leżą, śmierdzi skunem dom, trenuje flow jak Urlep Śląsk. Reżyseruje to jak Luc Besson. Buenos Dias amigos! Gringos grzebią nawijką bandidos, Nullo biały latinos, swojski flow jak Polski bigos na wynos, La Vida loca moje temperamento słychać na blokach - gracias! Hasta la vista w miastach 3WFlowKlika basta Kiedy gada bit ja gawarit. A Ty tego nie panimajesz! Mówię spasiba, bo odstajesz. Tłusty flow na pusty talerz daje To pierestrojka, styl złożony jak matrioszka Pale jak Vodka od środka - Berlin, Paryż, Barcelona, Moskwa...