SumaStyli - Wypowiadam Wojne lyrics

Published

0 146 0

SumaStyli - Wypowiadam Wojne lyrics

Ref. x2 Sztandary płoną, karabiny w godle Ja wypowiadam wojnę, wypowiadam wojnę Walcząc o honor nie mogąc zapomnieć Ja wypowiadam wojnę, wypowiadam wojnę wam Buka Jam S do S to bierz to serio wiesz To quest to permanentna wkreta jest Tresc spada jak deszcz nagle topi jak w magmie Dopadnie, dobija szczątki ostatnie Jak nikotyna w gardle, jak h**na w żyłach Uzależnia mnie rap ten i nikt mnie nie powstrzyma Ja robie tu potop i robie to po to no bo to jak dym spowija To potok i robie to po to no bo to monopol Słowotok słów zabija Mołotow oto cioto sznikov 47 rozkurwi to Wraca tu be do patrz jak robie to Incognito finito fatality jak shino hito Na fali i spali, dowali, powali, bo wali obali ich To finish skali dzis to kminisz, czaisz Widzisz afisz i To walisz Tu nie ma rywali, to wszystko rozwali I tylko paraliż zostawi po sobie Ja wypowiadam wojnę, nie chcesz być moim wrogiem! Ja wypowiadam wojnę, nie chcesz być moim wrogiem! Ref. x2 Mati Podejdź bliżej, niech się tobie przyjrzę Wiesz co widzę? Widzę twe oblicze Prawdziwe obrazy krzywe i ten strach Widzę jak grasz, widzę jak łgasz Widzę jak błądzisz, wiesz przenikam ciebie Nie sądzisz, ja jestem pewien kiedy ty wątpisz Bo ja rzucam klątwy i kończy się życie Nie ma litości na Cidera bicie To starcie na szczycie, zaszczycę cie, skarcę Przebijam twój pancerz wybijam twe armie I wbijam swe kły, cie zabijam a ty Nie wywiniesz się mi, twój wysiłek na marne Ja i moje gwardie, hordy elitarne Bomby nuklearne wydarte z tych kartek W tej walce najlepszą obroną jest atak Wypowiadam wojnę - wyrok zapadł Wyrok zapadł Ref. x2 Skor Robie masakrę, to nakręca grę Aż płynie twa krew Nagle żagle agresji i bestii zaklęć W sesji jak tną impresji ostrza To nie groźba, to pierdolony ostrzał Na linii ognia. Co dnia kopia objaw versus Z wersów tekstów herców fobia Utopia w sercu twym Wrogu giń w toku chwil mroku wiń Z braku sił w swojej krwi Welcome to reality Kto jest kim synu furii tulisz Anatomię ulic, świat cię muli Zwalnia tempo, nawet piękno już otruli Pluli w twarz sentymentom Tętno niszczy splendor kuli W której skulił się twój mentor Aby przetrwać prędkość kuli mej Teraz poczuli, teraz zrozumieli pierdoleni Gwiazdorzy pseudoelit teraz to pojęli Lecz to nic nie zmieni Prawda podziemie mówi, czas was przeklął Wypowiadam wojnę wam - słowo się rzekło