Stona - Cienka Linia lyrics

Published

0 138 0

Stona - Cienka Linia lyrics

[Ref.] Jest cienka linia między miłość i nienawiść A my zaplątani w setki spraw Ale nikt nie zabroni nam wierzyć i marzyć Jak my zaplątani w setki spraw Gdzieś między nami tacy inni, tacy sami Gdzieś między nami ciągle wojnę toczą miłość i nienawiść Jest cienka linia między miłość i nienawiść Słuchamy mas, omijamy fakty [Pogz] Zawsze wierny swoim prawdom, bez problemów z aspiracją Znów wybieram trudny temat, to punkt widzenia fan czy autor Gdzieś między fascynacją a antypatią nie jestem bierny Gdzieś między fani głaszczą a tamci gardzą, nie chcę tej gierki Coś więcej ode mnie niż tak wypada A ty daj mi więcej niż podejście, że płacisz - wymagasz Na własnych przykładach nadal uczymy się zasad gry Choć spada nawał płyt, nie wpadać w tryb, obalać mit Odkładam wstyd, odpalam bit, pora to skorygować Sporo więcej niż nowy towar, sporo więcej niż popyt podaż Co siedzi w chorych głowach? Chcą komplikować, underschool Pod czaszkę włóż frustrację, ból… nie ważne, wróć Nie zacznę pluć, znalazłem klucz, to o nas, a nie o nich Tu każdy karat sam się broni jak na okładce Forin Wyjmij to z folii, wciśnij play, poczuj dumę Spróbuj zrozumieć, to nie zniknie gdy wyłączysz numer [Ref.] [Te-Tris] Co rano myję się polskim mydłem, a na śniadanie jadam polski chleb Gardło palę swoiskim bimbrem, powiedzmy sobie, że to dobry test Co pozwoli przez nie przejść prawdom, nie tym wyssanym z kciuka Masz nam ufać, słuchać, a nie tylko wrzucać na facebooka To nie nuta, to nie piosenka, to nie kawałek, wstań - to hymn Nie upiję cię, nie wydymam, nadal chcesz naszą fanką być Oni dadzą ci ten obraz niewyraźny, chcą być tylko modni Spryt zastąpił miłość do gry, przy nich my to jak Rutynoscorbin Ostrożnym muszę być, rap to nie tylko bloki Ale dla mnie to my way, nie Amway, nie pchałem mydła w oczy Zawsze chciałem pisać o tym co mi daje, nie daje, żyć I dzisiaj chwytam za to kwoty, o których się bałem śnić Ty daj mi parę chwil, to do Ciebie jest Wejdźmy na szczyt, najwyższy czas, foreverest Jak gołębie leć, ja twoją skórę zmienię w gęsią W zamian chcę jedno – powiedz mi, że jesteś ze mną [Ref.]