Steven Beats - Inny lyrics

Published

0 133 0

Steven Beats - Inny lyrics

[Zwrotka 1] Lubię nienaturalny vibe, naturalne flow Naturalny stan, nienaturalnie brnąć Do przodu, przed siebie, jak nie sam, to z nią Jak nie z nią, to sam A jak nie sam, to już nie wiem co mam zrobić Otaczają mnie podkowy Odwrócone szczęście - gonię je, jak dobrobyt Jestem głodny, jak kruki i wrony Będę szarpał po więcej Sednem jest zdobyć to co zechcesz Będą mieć o to pretensje Choć siła rozwoju bije Ci razem z sercem Odejdziesz, jak stworzysz legendę A każde Twoje dzieło będzie wydobywać dreszcze U innych. Jestem taki sam, zwykły Typ, który uczy się i robi rap, błyszczy Zwykły, który broni się i niszczy Wszystko. Jestem inny niż wszyscy [Refren] Jestem inny niż inni Inny niż wszyscy Inny niż wszyscy Inny niż inni Inny niż inni Inny niż wszyscy Inny niż wszyscy Inny niż inni [Zwrotka 2] Jak flota to powód, a hajs cel Nie wiem nawet czy mogę tak grać ciągle Zjada nas stres, pieprzony stres Pytali się czemu wszystkich żądle Wracałem zmęczony jak pies Gubiłem sens, teraz chyba jest dobrze Nie ma tu jej, nie ma też mnie, znowu zarwałem nockę Niby wszystko jest git Spełniam się w końcu, mam nad czym pracować Takie chasing dreams - polska wersja Przynajmniej mam z kim wyjść na browar Nie muszę działać od nowa Nie wkurwiam się, działam, mam pasję i wiem to Że jakoś leci, choć między nami odległość [Bridge] Między nami piekło Między nami piekło Nie mamy nic więcej Pieprzona odległość... [Refren]