Stare Dobre Małżeństwo - Imperatyw lyrics

Published

0 155 0

Stare Dobre Małżeństwo - Imperatyw lyrics

Będziemy szli nieprzerwanie W ulewie, skwarze, huraganie Przez chwiejne mosty, grząskie bagna Chaszcze, pustynie i mokradła Będziemy szli przez zamiecie Przez grudnie, marce, czerwce, sierpnie Upalne lata, mroźne zimy Będziemy szli - nie zawrócimy Z wiarą w następny zakręt drogi Co znów okaże się nie ten W tajne przymierze z Panem Bogiem W naszego trudu jakiś sens Z wiarą w następny zakręt drogi Co znów okaże się nie ten W tajne przymierze z Panem Bogiem W naszego trudu jakiś sens Będziemy szli bez wytchnienia Upadający ze zmęczenia Bez gromkich fanfar i okrzyków Bez pozy dumnych wojowników Będziemy szli - wbrew logice Powolnym marszem całe życie Będziemy mówić, że już dosyć I dalej, dalej, dalej kroczyć... Z wiarą w następny zakręt drogi... Z wiarą w następny zakręt drogi...