Stare Dobre Małżeństwo - Dolina w długich cieniach lyrics

Published

0 113 0

Stare Dobre Małżeństwo - Dolina w długich cieniach lyrics

Kiedy przybyłem do tej doliny, Dzień miał się ku zachodowi. I można było słońca blask łagodny Nareszcie znosić bez mrużenia powiek. I można było słońca blask łagodny Nareszcie znosić bez mrużenia powiek. Dolina zaś leżała w długich cieniach Między górami sinoniebieskimi; Cicho i spokojnie - Tu było dawno po wojnie. Cicho i spokojnie - Tu było dawno po wojnie. Głowa mi też ciążyła, Byłem zmęczony długą znojną drogą, Wszystkiego miałem dosyć i w myślach Widziałem wreszcie tu gościnę błogą. Wszystkiego miałem dosyć i w myślach Widziałem wreszcie tu gościnę błogą. Dolina ta leżała w długich cieniach Między górami sinoniebieskimi; Cicho i spokojnie - Tu było dawno po wojnie. Cicho i spokojnie - Tu było dawno po wojnie. Długo myślałem: w dół nie poleciałem. Żalu jak na razie nie mam. Już słońce zaszło, a ja dalej stałem, I stamtąd właśnie tu zaszedłem śpiewać! Już słońce zaszło, a ja dalej stałem, I stamtąd właśnie tu zaszedłem śpiewać! Dolina śmierci leży w długich cieniach Między górami sinoniebieskimi; Cicho i spokojnie - Tam jest już dawno po wojnie. Cicho i spokojnie - Tam jest już dawno po wojnie.