Stahu - SMSy (Stahu remix) lyrics

Published

0 49 0

Stahu - SMSy (Stahu remix) lyrics

[Intro] Ok Bo to jest tak [Zwrotka 1] Jestem graczem, ale gram w gry raczej Gdy rym ma wiele znaczeń to go nie tłumaczę I cha-chę kumam jak miecze Turman Uma Jak Man Materna skecze, jak Apacze narzecze Na życie patrzę, na lepsze mam plan i pieprzę Jest tak a nie inaczej, będzie tak jak ja zechcę Na razie nie chcę przepychać sie przez bogaczy Za duży stres jest, za mały zysk jest, zobaczysz Kolejne kwestie zabrały dzień cały w mieście Padam na pysk gdzieś za groszy dwieście Zawieźcie mnie do domu, mam dom uwierzcie Mam tam komu pomóc nie być samemu nareszcie Mam pierścień, bo mam podejście, nie kasę Mam szczęście - ją, będę miał z nią dom i basen Ziom, dom z tarasem, to przyjdzie z czasem Tymczasem mam wejście tam gdzie jest miejsce z hałasem [Refren x2] Każdy zna interesy na SMSy Każdy gra o swoje 2 Mercedesy Każdy ma okresy hossy i bessy Każdego dnia ostre stresy ma [Zwrotka 2] Jestem hastler, ale bardziej Alszer Oficjalnie. Nic w słuchawce - nic na karcie Twardziel - dil na ławce nielegalnie Mam cię! Będziesz odpowiadał karnie! Znam cię, słuch zaginął - nie ma słuchu Palcie, znów zawiną paru druhów Chwalcie się z buchów, spowiadajcie się z ruchów Opowiadajcie, z okruchów tych miasto duchów… Lata miną, tak jak Tede przewinął, że to Jak z trzecią szyną w metrze - niebezpieczne Co z rodziną, będzie Hiroszimą, ten Dzień im upłynął i wyleciał w powietrze Pieprzę, nie pamiętam co było Elementarz - po co gdzie i z kim się chodziło Nie pamiętasz, to po pierwsze, to jak miłość, jak Szerszeń się wbiło, nie pamiętasz… [Refren x2] Każdy zna interesy na SMSy Każdy gra o swoje 2 Mercedesy Każdy ma okresy hossy i bessy Każdego dnia ostre stresy ma [Zwrotka 3] Jestem gangsterem, to nie znaczy, że cię zastrzelę Gdy kozaczysz, krzywo patrzysz, niewiele znaczysz i tak No tak, to fakt, a jak tak, to f**! Znam smak twojej rozpaczy Jesteś zerem, też byłem, teraz mam cele - tą, czy te Coś łączy je - nadzieje szczere, aż skończy się oczekiwanie, człowiek! Ty rób swoje, ja robię swoje w swojej głowie Jestem panem swego losu, amen I nie słucham osób, które sieją w głowie zamęt Słucham swego wewnętrznego głosu, to fundament Biorę co mi dane, robię z tym co mi pisane Jestem bogiem - ja to powietrze, woda, ziemia, ogień Mam w sobie to co ma każdy człowiek na całym globie Mam w sobie pytanie i odpowiedź po połowie Żyję jak żyję, krzywdy nikomu nie robię [Refren x2] Każdy zna interesy na SMSy Każdy gra o swoje 2 Mercedesy Każdy ma okresy hossy i bessy Każdego dnia ostre stresy ma [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]