Skubas - Rejs lyrics

Published

0 83 0

Skubas - Rejs lyrics

Cichy szmer dzikich traw Wabi się widłem nasyconych wad Plącze się z korzeniami drzew Ruszam znów w halucynogenny rejs Zanim się krzyk zamieni w cisze A wiatr Zaniesie mnie w bliski szaleństwu stan Słodki dreszcz złudny trop Władze ma nade mną Nie wiem sam czy chcę okiełznać to Zanim się krzyk zamieni w cisze A wiatr Zaniesie mnie w bliski szaleństwu stan Zanim się gniew przerodzi w siłę A ja Zamienię się w kogoś kim nie chcę się stać W kogoś kim nie chcę się stać