Sitek - Trudny Charakter lyrics

Published

0 177 0

Sitek - Trudny Charakter lyrics

[Zwrotka 1: Sitek] Podstawówka - miałem kurwa ciuchy z lumpeksu Dzisiaj szmaty od sponsorów lecą na mnie #lexus Nie mówie szeptem kiedy mówie skąd jestem Skurwysynu, ty mi powiedz gdzie jest przekaz w tym tekście Idę z brudnych ulic, gdzie ścieżki są z fety Jak mnie znasz - czemu niby wierzysz osobom trzecim Suki wchodzą mi na chuja, typy próbują na głowę Daj mi powód, żebym znalazł czas by spojrzeć w ich stronę Setki kilometrów, wielkie kroki, co ty kurwa wiesz o tym Jak skandują moją ksywę setki ludzi sens z głowy mam Weź nie pytaj mnie o białe po koncertach Który raz mam kurwa mówić, że nie ćpałem nic prócz skręta Wow, ten to życie ma - daj go na odstrzał Tutaj kiedy coś wychodzi lepiej kłam, że to plotka Nie tak miałeś kochać mnie za rap, któryś dostał Czemu łgasz mi na oczach, niech Cię szlag, gdy cię spotkam [Refren: Sitek] Mam trudny charakter, złudny zapał, brudny nadal dźwięk Znów im spalam sprzęt, dumny, dumny latam ej Dumny latam ej. Dumny, dumny latam ej Dumny latam ej. Dumny, dumny latam ej Mam trudny charakter, złudny zapał, brudny nadal dźwięk Znów im spalam sprzęt, dumny, dumny latam ej Dumny latam ej. Dumny, dumny latam ej Dumny latam ej. Dumny, dumny latam ej [Zwrotka 2: Sitek] Nienawidzą mnie, bo z biegu muszą zwalniać mi miejsce I mogę wracać po dwóch latach i tak ciągle mam pierwsze Co? Zasiedziałeś się? Typie nie wiedziałeś, nie Nie uwierzę, po ostatnim klipie wiem, że sprawdzasz grę Czym jest kurwa tutaj follow-up? Ja codziennie słyszę moje wersy w czyichś utworach Ostatni singiel? Kurwa mógłbym nazwać poezją Ty, chuj kładę jak Ci siedzą pierwsze linie o ex, yo Znam Twoich idoli lepiej niż ty własne osiedle I każdy był do rany przyłóż - póki chciał coś ode mnie Wkurwia mnie ten kraj, moi ludzie lecą za chlebem Zabieracie mi jedynych, których znałem jak siebie Nie odwracam się od kumpli, ciągle wracam na teren Więc mnie bawi jak dzieciaki chcą dziś przejmować schedę Tak bardzo boli Cie mój zastój? Coś się dopierdolił Nie składałem im obietnic ile będę robił, bo wciąż [Refren: Sitek] Mam trudny charakter, złudny zapał, brudny nadal dźwięk Znów im spalam sprzęt, dumny, dumny latam ej Dumny latam ej. Dumny, dumny latam ej Dumny latam ej. Dumny, dumny latam ej Mam trudny charakter, złudny zapał, brudny nadal dźwięk Znów im spalam sprzęt, dumny, dumny latam ej Dumny latam ej. Dumny, dumny latam ej Dumny latam ej. Dumny, dumny latam ej [Bridge: Sitek] Te plotki o mnie pomiń, tak wiem, wiem Te zwrotki Twoich homies wciąż jem je I nie tak miałeś widzieć mnie tutaj Bo nie tak miałeś widzieć mnie I kiedy zachodzi słońce, nie czuje już nic W chuju mam ten ich postęp, nie sprawdzam ich płyt I nie tak miałeś widzieć mnie tutaj Bo nie tak miałeś widzieć mnie [Refren: Sitek] Bo wciąż mam trudny charakter, złudny zapał, brudny nadal dźwięk Znów im spalam sprzęt, dumny, dumny latam ej Dumny latam ej. Dumny, dumny latam ej Dumny latam ej. Dumny, dumny latam ej Mam trudny charakter, złudny zapał, brudny nadal dźwięk Znów im spalam sprzęt, dumny, dumny latam ej Dumny latam ej. Dumny, dumny latam ej Dumny latam ej. Dumny, dumny latam ej [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]