S.Pri Noir - Pierwszy świat lyrics

Published

0 109 0

S.Pri Noir - Pierwszy świat lyrics

[Intro: Paluch] Pierwszy świat, tak to my Ludzie zachodu - idealni Maszyna do tuszowania brudów Mamy w rękach do wojny zapalnik Robiąc resztę z niewolnikiem umów Kto dał nam prawo, żeby tak się nazywać? Pierwsi nad resztą kolorowego bydła Masz doła bez prądu, dymany bez mydła Tony syfu w ustach każdego polityka Głód? Nie mamy o nim pojęcia Kurczy się brzuch, trawi sam siebie dzieciak Pełni do granic wrzucamy deseru zdjęcia Wkurwia Cię tęcza - zastępczy temat Do perfekcji opracowany schemat Nieprzerwany strumień słów od eksperta Światowa polityka, na trupach teatr Migracja kolonii - nadchodzi nowa era [Zwrotka 1: Paluch] Żyje w Polsce pełnej kompleksów Pierwszy świat to cel całej misji "Żyje się lepiej" - słyszę to z mediów Do pustej miski wrzucamy statystyki Pierwszy świat, podium pełne morderców Patrzą na nas okiem pancernych merców Sterowany wojny, biznes militarny Zachód mówi kto jest groźny, cały świat spalmy Płoną palmy, grzeją napalmy Pana chwalmy, płyną miliardy Kontrola populacji - Rosja, Chiny, Stany Skumaj bracie, świat jest za ciasny Korporacje u wybrzeży Somalii Tuńczyk na nigiri, biznes globalny Za mało miejsca na hodowlę żarcia Nadchodzi to, czego nie ma w historii kartach Żyjesz w Polsce, ziomek, masz farta Tu rzadziej czuć zwęglonych ciał zapach Kolejny zamach, wojna i pokój Spirala nienawiści ma z miłością sojusz Wolność? Ona ma swoje granice Prawo mówi Tobie jak masz o świecie myśleć Wszystko globalne i międzynarodowe Godło to znaczek, pieniądz jest Bogiem Kościoł? To najsilniejsza partia Watykan ma wyborców, świadomość go osłabia Koloratek armia podległa papieżowi Zepsute sumienia na straży moralności Mamy wszystko, by żyło się lepiej Zrobisz wszystko, by zarobić pekiel Nienawidzimy biedy, kochamy tylko siebie Pierwszy świat to klucz do bram piekieł [Refren: Paluch] Pierwszy świat, jedna ziemia Nasze życie, trwa ciągły przetarg Jak marionetki, pod nami w przepaść Twój głos i każda myśl jest w cudzych rękach [Zwrotka 2: S. Pri Noir] [Refren: Paluch]