1.GMB: Dziwnie jakoś wciska w fotel, chyba znowu coś przyśpiesza Nie gonię za banknotem - niech w świat leci ta depesza Z dala trzymam się od plotek. Sam przed sobą się rozgrzeszam Więc zanotuj sobie notkę byś znów ziomek nie namieszał Wysiadam... Czuję się wręcz doskonale Bez pośpiechu i z uśmiechem, czekam na swoją falę Lecę swoim tempem, a ty jak chcesz szaleć, szalej Jeśli chce pójdę jak żółw, a ty leć jak na sygnale Nie wasze mnie poganiać. Nie mów do mnie dalej, dalej Dziś odpalę co zielone, wyostrzy wzrok mi na detale Żyję bez ustaleń, by szare nie było co mnie spotka Wciąż mieć wiarę i pamiętać - każda chwila jest ulotna Choć pogoń dzisiaj modna. Chcą szybciej dobić do dna Sekunda bezpowrotna, każda minuta istotna Więc wolna moja wola, pójdę po których chce torach Nie poganiaj, nie przyśpieszaj, nie popędzaj mnie. Hola! (Ref x2) Kacper: Jak rollercoaster pędzi szybko czas Wciąż pędzi przed siebie tak, że dogonić się nie da go Na stałych siłach chociaż syf po pas A ty nie poganiaj mnie. Jest z nami świat ziom 2.Ruby: Taaak...! Właśnie tak to lubię Musi być zacięcie, a nie drapanko po dupie Po pierwsze: Poznasz nas po grubym wjeździe A po drugie: Nie podoba ci się? Mam to w dupie Tłuste bity. Na głośnikach leci Fonos! Nie zagłuszą tej muzyki nawet jeśli zgłoszą donos! Nie chcę... Nie chcę... I nic nie muszę Już kiedyś to mówiłem. Nie pamiętasz? To powtórzę Widok tej plaży. Masz to przed oczami Wygodnie leżę. Tak dniami, godzinami Serfuję na fali. Dobrze wiesz co się pali I żebyś źle nie odebrał - żaden z nas się nie chwali Piękne zachody słońca. Tą drogą tu do końca I nie widzę w tym problemu, żeby sobie tu zostać Bicie serca jest rytmem. Olej całą tą gonitwę Salam, salam. Wolę pokój, a nie bitwę (Ref x2) Kacper: Jak rollercoaster pędzi szybko czas Wciąż pędzi przed siebie tak, że dogonić się nie da go Na stałych siłach chociaż syf po pas A ty nie poganiaj mnie. Jest z nami świat ziom 3. Felipe Nie poganiaj mnie. Proszę cie. Przecież dobrze wiesz Wszystko płynie swoim tempem od narodzin, tak aż po dziś dzień Dawaj mój tlen! Nie próbuj mi go zabierać Niech leniwie spłonie skręt i żaden problem nie doskwiera mi Zamykam drzwi. Nie ma mnie dziś dla nikogo Dziś tylko ona obok w tle zielony obłok się tli Mogę być sobą. Płynie doba za dobą Żegnam się z trwogą. Dziś już złego, nie zdarzy się nic Niech płynie bit, razem z nim serce bije Wiem, że życie to nie film, więc zatrzymuje piękne chwile Płyną promile. Dym, wypełnia me płuca Rym rzucam na pętle. Ta nuta system zagłusza Ooo! Wolna ma dusza, porusza się tempem swym Ty nie narzucaj, lecz posłuchaj jaki serca rytm Nie wkręcaj więcej żadnych rzeczy złych Wszystko ma miejsce i swój czas i nie zmienisz tego ty Ziom! (Ref x2) Kacper: Jak rollercoaster pędzi szybko czas Wciąż pędzi przed siebie tak, że dogonić się nie da go Na stałych siłach chociaż syf po pas A ty nie poganiaj mnie. Jest z nami świat ziom [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]