RR Brygada - 2 style lyrics

Published

0 107 0

RR Brygada - 2 style lyrics

Ramona 23: Pogaś światła, nadchodzi gratka z czerwonackiego imadła, Nocą i za dnia wspiera poradnia. Wciąga jak bagna, bloki i Magnat, płonę jak Bagdad. Widzę to w kadrach a ty to zobacz znad dna. Gorąca magma, 23 nie plagiat, 23 i szach mat, 23 i bas dwa i raz Ramona gaz. Prezentuje fach dumny jak paw, najlepsza z menu potraw. I jest tu i Rafi z PDG mafii się tutaj baw i Graj hity z grającej szafy, poziom wysoki jak szyja żyrafy. Na sen i jawy, z jawy jestes kulawy, To pilnuj tyłu a my gramy gamy. Nie mieszcze sie w ramy jestem pożądany jak Top Boys z Panamy. Na ulicy się mijamy pany. Ee! Wiesz po co to nagrywamy? Po to żebys nie czuł się zbyt cwany! Rafi: Naładowany tak jak akumulator, Ha! Profesjonalista a nie amator. Już od bardzo wielu lat degustator batów, Degustator pięknych kobiet i dobrego rapu. Mój atut, to słowa rzucane z siłą granatu A wielu graczy ciągle ze mną gra tu w tą grę. Aż żyć się chce, kiedy widzi się, Że tylu ludzi robi rap tak wielkiego formatu. RR Brygada, rymy jak z automatu, I aby dawać do wiwatu nie braknie tematów. Poznań i Czerwonak spada na was jak fatum, Rafi i Ramona z PDG kombinatu. To nie przygoda, ani praca na pół etatu, Całe życie poświęcone właśnie dla tych klimatów. To tak z biegiem czasu osiągnięta pierwsza liga, A ja stary wyga jak JT the Bigga Figga. Na sobie Jigga, a w środku dużo wad troche zalet I talent by robić hardcoreowy balet. Do tego kawał serca które poświęcam tej muzyce RR Brygada PDG tym sie szczyce. REF: Czemu nie tańczysz przecierz to ja gram Wpisz moje imię w diagram, Wpisz w diagram moje imie Wychodzisz za mąż tylko wróc za chwile Za chwile znowu nawine Pokaż tylko że masz bilet na pokaz dwa style. Ramona 23: Na co sie patrzysz, lord 23, Polak jak inni polacy, haczyk chwytasz, Do bitu sikasz, rapu nie łykasz, w wywiady wnikasz. Jestes panikarz, w myślach nie czytasz i nie przeczytasz Co mi tam świta, poznańska ekipa, Co prawdy nićmi szyta, pomyka chodnikiem banita. Zwinny jak kita PDG kronika, bestseller na bitach, Rekord w wynikach. Ej są sforą, Cały wyjebany w moro, i całe grono rośnie wszędzie jak winogrono. Stereo a nie mono choć zatańczyć z Ramoną, Z Rafim teraz nie solo, nachodzeni tak jak sopockie molo. Jak wódka z Colą powala mnie na parter, Jak cały Kartel, jak bity robi Mikołaj i Bartek. Po środzie czwartek, po czwartku piątek Poparze cię jak wrzątek, czerwonacki przylądek. REF: Czemu nie tańczysz przecierz to ja gram Wpisz moje imię w diagram, Wpisz w diagram moje imie Wychodzisz za mąż tylko wróc za chwile Za chwile znowu nawine Pokaż tylko że masz bilet na pokaz dwa style.