ReTo - NEWSQL lyrics

Published

0 125 0

ReTo - NEWSQL lyrics

[Zwrotka 1] Brak Ci pewności siebie, nie wyskakuj z gębą Cienka dupa jesteś, się tak nie trzęś lapsie; dancehall Mam opisać Ciebie jednym słowem - barachło Moje pancze dają Ci rozrywkę; gladiator Zapierdalasz jak koń sprzężony z moją rikszą Jesteś jak przestraszone dziecko w piekle; limbo Nagraj coś, przebiję wszystko; kalka Trzymaj swoją laskę blisko; Gandalf Marny z Ciebie byczek, taki sam jak Twoja horda Nie będę musiał już więcej Was słyszeć; hekatomba Durne bydło co mam zrobić, sytuacja dziwna Chcesz wziąć mnie na rogi, czy sięgniesz znad kominka Wpieprzamy się drzwiami, bramami, oknami nieznani A śmigamy między dźwiękami nocami i dniami Szukam miejsca na Ziemi może się Olimp nada Twoje track'i zawody dla fanów; olimpiada [Refren] Coś nie pasuje? Nie to nie, to kwestia gustu Widzę pasujesz, dobrze wiem to nie dla burków I wyłapuję ich jak hycel na podwórku Gram w to i czuję nie obędzie się bez buntu New-new-newschool, skurwysynu newschool [x4] [Zwrotka 2] Oślepiam ich skurwysynu; katarakta Do kogo ta gadka skurwysynu, to o lapsach Gotuje się w baniach oh my God porażka Latają za sosem Okrasa i Pascal Podejdź do tego na luzie, ziombel to nie boli Jesteś kiepskim uczniem więc nie spełniasz swojej roli Jesteś chujowy czy masz stres przed egzaminem? Nic się nie nauczyłeś przyjdź w innym terminie Dinozaury rapu, co jest, nic tu po nich "Stary człowiek i morze" nie wierz Hemingway`owi Chuja wbijam w nich każdy non stop klilka link I z powierzchni znika w mig jak Titanic Tańczą jak im zagram, tanie Maseraki Ja wjeżdżam jak Maserati, wyprzedzam ich jak Bugatti Myślą, że są bogaci, do czasu, mają coś stracić Te rapy mogą zawadzić w dążeniu łaków do władzy [Refren] Coś nie pasuje? Nie to nie, to kwestia gustu Widzę pasujesz, dobrze wiem to nie dla burków I wyłapuję ich jak hycel na podwórku Gram w to i czuję nie obędzie się bez buntu New-new-newschool, skurwysynu newschool [x4]