Rete - Dobroczyńcy lyrics

Published

0 137 0

Rete - Dobroczyńcy lyrics

Polskie drogi lejesz wachę, lejesz vat i akcyzę Lejesz opłatę paliwową, tak to widzę Jedziesz w trasę, a ten bit leci nadal Pusta droga w lesie- 'czisss' fotoradar Bierzesz wypłatę, jarasz się, jest gotówka Sprawdź ile hajsu zgarnął zus i skarbówka Idziesz po pasztet, bułkę i jakieś tabletki Weź paragon, oblicz podatek pośredni Masz psa- płać podatek, masz dom- płać podatek Jak masz to płać i płacz musisz to brać na klatę Dla dobra państwa- dla urzędnika luksus żeby mógł ci pozwolić wyciąć drzewo w ogródku Płać, takie prawo- ziomal ratuj budżet Płać- bo pół miliona urzędników umrze To jest Miś na miarę naszych możliwości- stój Jak nas nie stać? -stać nas i chuj! Chcesz więcej? to nie stój na winklu Walcz o pańswto minimum, na wolnym rynku Nie ma nic za nic zczaj tą zależność synku -albo dalej głosuj na dobrocyzńców Polski cwaniak chce mieć za nic strumień polskich złotych W kolejce po zasiłek, a potem do roboty Student kupuje piwo za stypendium chłopaku Sprawdza go ochroniarz- emeryt z komisariatu W lipcu i sierpniu niejednego z nudów chuj strzela Siedzi na dupie w imię karty nauczyciela Siedzi na dupie jak ci na L4 sprytni Jak rolnik co dostał dotacje za nieużytki Jak typek co za biznesplan wziął darowiznę Zgarnął pieniądze, kupił auto i zwinął biznes Jak ktoś chce im to zabrać spuszcają nos na kwintę I każdy stawia krzyżyk na swego dobroczyńcę I każdy ma gówno i każdy jest sprytny I jak jest na lewo to każdy jest chytry To jest Miś na miarę naszych możliwości- stój Jak nas nie stać? -stać nas i chuj! Chcesz więcej? to nie stój na winklu Walcz o pańswto minimum, na wolnym rynku Nie ma nic za nic zczaj tą zależność synku -albo dalej głosuj na dobrocyzńców Co jest człowiek, wykonaj działanie matematyczne Po pierwsze weź biuletyn informacji publicznej Sprawdź koszty działania pośredniaka- miej pewność Do tego dodaj sumę zasiłków i oblicz średnią Rozłóż ją na urzędników i bezrobotnych- czujesz Każdy ma ponad tysiąc- nikt nic nie produkuje Gdyby ten hajs nie płynął,, na państwową tacę To za ten hajs ktoś mógłby na przykład dać pracę Idiotyzm, głupki chcą więcej pomocy od państwa Dobroczyńcy za biurkiem, żyją na podatkach Hajs się rozpływa, ty kombinuj, albo proś się Bo to niczyja wina, że bezrobocie rośnie To tylko przykład, rozglądnij się jak to działa System gdzie każdy każdego robi w wała To jest Miś na miarę naszych możliwości- stój Jak nas nie stać? -stać nas i chuj!