Renata Przemyk - Frau lyrics

Published

0 123 0

Renata Przemyk - Frau lyrics

Serce śpi duszy źle A rozsądek gdzieś po kątach cieszy się Zimna krew szybko wre Kiedy ja po polsku a on wcale nie Ich libe dich so blau Und du bist meine frau Każdy gest albo szept Lubi przestudiować w lustrze tet a tet Dziwi się czemu ja Też mam pociąg ale do innego szkła Ich libe dich... Lubię gdy mam co mieć Po co po kieszeniach chować geld W końcu to żaden grzech Mieć naprawdę dużo i nieważna płeć Ich libe dich... I nagle w jego oczach widzę łzy I mówi mi że smutno mu Że oprócz mnie naprawdę nie ma nic Gdy keine geld To lepiej tu