Rahim - SinuSoida lyrics

Published

0 109 0

Rahim - SinuSoida lyrics

[Zwrotka 1: Śliwka Tuitam] Czasem trudno jest sobie poradzić Kiedy nagle sens swój Twoje życie traci Może ktoś z was wie co wówczas robić Czy sens dwoić się troić czy sens głowić Kto z was wie jak wówczas wytłumaczyć Fakt że od tam można zaprzepaścić Wszystko co mieć miało w zaszczyt Łatwo spaść ze szczytu w otchłań przepaści Czasem trudno jest sobie wybaczyć A jeszcze trudniej temu czoła stawić Lecz trzeba z tym walczyć Bo to może Cię zabić Bo to może Cię zabić [Refren: Śliwka Tuitam] Droga ta nie jest łatwa Los jak chce ją zmienia Niejednokrotnie gmatwa własny tok myślenia Łączy radości z uczuciem przygnębienia Ze skrajności w skrajność Z nieba do podziemia [Zwrotka 2: Śliwka Tuitam] Sam już nie wiem jak to w ogóle nazwać Sercem które miażdży mi zła pa**a Moje miejsce jego ciepło coś wygasa Marznę ja i moja ukochana Latami trwa wychodzenie z tego piekła Skała staje się miękka Szkło od tak sobie pęka Przykro mi że musisz słuchać o samych problemach Lecz czy świat bez wad? Nie znasz bo tak owego nie ma Świat to pewien schemat w ciąż podsuwa Ci nowy dylemat Pozostaje Ci jedynie cieszyć się z tego co się ma Więc niech wdzięczą się dźwięki w piosenkach Więc niech wdzięczą się dźwięki w piosenkach Więc niech wdzięczą się dźwięki w piosenkach [Refren: Śliwka Tuitam] Droga ta nie jest łatwa Los jak chce ją zmienia Niejednokrotnie gmatwa własny tok myślenia Łączy radości z uczuciem przygnębienia Ze skrajności w skrajność Z nieba do podziemia [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]