Rahim - Rap (Biznes) Zone lyrics

Published

0 115 0

Rahim - Rap (Biznes) Zone lyrics

[Zwrotka 1: Rahim & (Fokus)] Pstrokate dźwięki w słuch Ręki ruch myśli trucht Hallo ?? Tak witam cię mów Bez pustych słów Nawijasz men nie owijasz I czyjaż to sprawka że podbijasz Mi wyjaw ? (Witam cię serdecznie Słyszałem ostatnio twój jakiś jeden kawałek Wiesz tak sobie pomyślałem Czy też dasz mi posłuchać Twe pozostałe?) Przypuszczałem że to o tyle szumu Z rozumu to zgumuj Kawałki sumuj słuchając albumu (No właśnie a ja bym taki jeden z chęcią wydał u siebie) Bez przegięć! Tłumacze siedzę tu czas tracę Prace własnym tempem suną facet Rozpatrzę twój wniosek raczej I być może się odezwę zobaczę (Mam kontrakt dam wam z hajsem kontakt Poprzez transfer gotówki na konta) Wole spontan plus rozsądek Nadążasz? To ty nasrasz a kto to posprząta? [Hook x2: Rahim & Fokus] Podpisz ten papier ziomek Szrajbnij tu i tu i tu załatwione W moment przydomek twój uświadomię Witam w rap biznes zone [Zwrotka 2: Rahim] Ten jeden podpis da ci siłę moc To o czym śniłeś wszystko o czym marzyłeś Tu masz kawkę przeleć jeszcze raz wzrokiem Strzel parafkę jak czkawkę złap dawkę Luksusu - bez przymusu bez minusów Tak zwą swą kasę krezusów (Uff) Cała ta słodycz to podchody Jak młodych złowić kupić ogłupić bez sody Zdupić w nich ich wyzwalanie tych Naturalnych synergii muzyczno-wokalnych Bez negacji trywialnych Weź owy tajny kurs pozostania wydajnym [Hook x2: Rahim & Fokus] Podpisz ten papier ziomek Szrajbnij tu i tu i tu załatwione W moment przydomek twój uświadomię Witam w rap biznes zone [Zwrotka 3: Fokus & (Rahim)] Płać many płać many many płać Zarobiłeś na mnie to cię stać teraz płać (płać) Ja nie będę płakać że dla ciebie jestem nikim (nikim) Poszczuję prawnikiem to wyszło z matematyki (Ej) Patrz komu ufasz! Są sprawy których nie wie słuchacz Musisz grać niczym gracz Przy czym nie dać się oszukać (Słyszysz?) To nauka na uszach Masz na zimne dmuchać Sparz się raz posłuchasz nas To nie podpucha (Wytnij załóż z pieniędzy okulary 3D na ryj) Produkcja promocja dystrybucja - 3 wymiary (raz) Znasz ceny znasz ceny cen ściemy cen ceny ściem Jak znasz ściemy to się ceń (dwa) Znasz ludzi w mediach (nie? To tragedia) Jak poznasz to szanuj ich pracę jednak (3D) DDD przybij wielkie pięć W końcu zawsze dzwoń może obejdzie się bez spięć [Outro: Fokus] Sprzedaj mu kawałek nieba Nieba nie weźmie ciebie mu potrzeba Jak grać trwać nie dać się wyjebać Czego się po nim spodziewać... Sprzedaj mu kawałek nieba Nieba nie weźmie ciebie mu potrzeba Jak grać trwać nie dać się wyjebać Czego się po nim spodziewać... (to było jeszcze lepsze) [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]